Sprawa Abigail Williams i Liberty German (Historia opublikowana na o2 26.09.2019)
13 lutego 2017 roku 13-letnia Abigail Williams i 14-letnia Liberty German postanowiły spędzić popołudnie spacerując pobliskim szlakiem historycznym w Delphi w stanie Indiana. Około 13.45 członek rodziny jednej z nich podwiózł je na opuszczony most kolejowy, gdzie miały rozpocząć wędrówkę. Jakiś czas później Libby dodała zdjęcie na swoim Snapchacie, pokazujące jak Abby pokonuje most.
Kilka godzin później nastolatki nie pojawiły się na miejscu, z którego miały zostać odebrane. O 17.30 ich zaginięcie zostało zgłoszone na policji. Funkcjonariusze uznali, że dziewczynkom najprawdopodobniej nic nie grozi. Mimo to rozpoczęto poszukiwania, w których wzięło udział wielu ochotników. Akcja trwała aż do zmroku i została ponowiona kolejnego ranka.
Około południa 14 lutego znaleziono martwe ciała dziewczynek. Leżały na opuszczonym terenie, około 800 metrów od szlaku i 15 metrów od brzegu rzeki. Ciała były zmaltretowane. Przeprowadzono ich sekcję, jednak dla dobra śledztwa nie podano szczegółów do wiadomości publicznej.
Okazało się, że Libby przed śmiercią wykazała się niezwykłą odwagą i przytomnością umysłu. Na jej telefonie znaleziono zdjęcie mężczyzny, który szedł w ich stronę i nagranie głosowe. Ziarniste zdjęcie przedstawiało białego mężczyznę z rudo-brązowymi włosami. Miał około 168-178 cm wzrostu i ważył 82-100 kg. Ubrany był w jeansy, niebieską kurtkę, brązową bluzę z kapturem i czapkę. Niestety nie widać jego twarzy, patrzył w dół.
Nagranie dźwiękowe również nie było zbyt dobrej jakości. Słychać na nim jak męski głos rozkazuje nastolatkom mówiąc „Down the hill”. Policja znalazła w telefonie Liberty więcej dowodów, jednak nie zostały one przekazane do mediów.
Na podstawie zeznań świadków udało się stworzyć portret pamięciowy mężczyzny. Początkowo policja poszukiwała go jako potencjalnego świadka zdarzenia, jednak kilka dni później powiedziano wprost, że to najprawdopodobniej morderca nastolatek.
17 marca 2017 roku wydano nakaz przeszukania domu Rona Logana, na którego 30-akrowym terenie znaleziono ciała dziewczynek. Mężczyzna nie miał jednak nic wspólnego ze sprawą.
Zabójstwo Abby i Libby poruszyło lokalną społeczność. Policja przez cały czas trwania śledztwa otrzymała około 30 000 wskazówek od ludności i każda z nich była sprawdzana. Organizowano marsze przez szlak ku pamięci nastolatek. Abigail i Liberty były zapalonymi graczami w softball, więc w sierpniu 2017 roku ich rodzice założyli fundację, dzięki której możliwe będzie wybudowanie „Libby and Abby Softball Park”.
Policja miała sporo podejrzanych, jednak w sprawie nikogo nie aresztowano. Badano za to, czy mężczyźni aresztowani za podobne przestępstwa, nie mieli związku ze sprawą.
W lipcu 2018 roku aresztowano 59-letniego Johna Millera z Fort Wayne, około 2 godzin drogi od Delphi. Po 30 latach udało się ustalić, że udusił 8-letnią April Tinsley. Podejrzewano go o morderstwo Abby i Libby, lecz ten trop także okazał się ślepym zaułkiem.
Na początku 2019 roku aresztowano 46-letniego Charlesa Andrew Eldridge'a z Union City, 200 km od Delphi. Mężczyzna został oskarżony o molestowanie i nagabywanie nieletnich. Chciał umówić się przez internet na s--s z 13-latką. Policja badała, czy nie miał związku ze sprawą. Media podkreślały, że Eldridge był niezwykle podobny do mężczyzny z portretu pamięciowego.
W kwietniu 2019 roku policja zorganizowała dużą konferencję prasową, na której przekazano nowe informacje. Opublikowano nowy portret pamięciowy mężczyzny, uznając poprzedni za nieaktualny. Szkic przedstawiał mężczyznę w wieku około 18-40 lat. Policjanci podkreślali, że podejrzany może wyglądać znacznie młodziej niż wskazuje na to jego metryka. Portret pochodził najprawdopodobniej od nowego świadka w sprawie.
Drugim opublikowanym materiałem był krótki filmik z telefonu Libby, na którym widać idącego w charakterystyczny sposób mężczyznę ze zdjęcia. Funkcjonariusze prosili, aby dokładnie przyjrzeć się jego zachowaniu. Być może komuś uda się rozpoznać w mężczyźnie jakiś gest typowy dla kogoś, kogo zna. Podkreślono jednak, że nietypowy sposób stawiania stóp może wynikać ze złego stanu mostu, po którym szedł.
Śledczy ujawnili również, że z miejsca znalezienia ciał pobrano ślady DNA. Na razie nie udało się ich dopasować do nikogo, ale może w tym pomóc nowe prawo, które weszło w życie z początkiem 2019 roku. Teraz w stanie Indiana można pobierać próbki DNA od osób podejrzanych o przestępstwo, a nie jedynie od już skazanych za jakąś zbrodnię. Być może uda się również odnaleźć jakiegoś krewnego mordercy dzięki coraz modniejszym serwisom genealogicznym.
W dniu dokonania morderstwa znaleziono porzucony samochód stojący przy opuszczonym domu w Delphi. Niestety nie udało się ustalić, czy ma to związek ze sprawą, jednak jego właściciel jest poszukiwany jako osoba zainteresowana.
Na koniec konferencji policjanci oznajmili, że zabójcą jest najprawdopodobniej mężczyzna, który mieszka lub mieszkał w Delphi. Mógł on również pracować w tym mieście lub często je odwiedzać z innych powodów. Szlak jest uczęszczany głównie przez lokalną ludność, mało na nim osób z zewnątrz. Najprawdopodobniej morderca „ukrywa się na widoku”. Być może był nawet w sali, w której odbywała się konferencja. Może brał udział w poszukiwaniach dziewczynek. Policjanci oznajmili, że już go najprawdopodobniej przesłuchiwali lub przesłuchiwali kogoś z jego bliskich. Mężczyzna może na bieżąco śledzić sprawę, aby ustalić co wiedzą śledczy.
Funkcjonariusze powiedzieli również, że wciąż liczą na tropy pochodzące od ludzi. Podkreślili jednak, aby nie publikować w internecie teorii czy niepotwierdzonych informacji, ponieważ może to zaszkodzić śledztwu.
Część opinii publicznej miało żal do policji, że niektóre z dowodów pokazano dopiero po dwóch latach od zbrodni. Być może, gdyby wcześniej pokazano filmik z telefonu Libby lub zwrócono uwagę na porzucony samochód, ktoś skojarzyłby fakty.
W czerwcu 2019 roku 55-letni Paul Etter z Indiany porwał i zgwałcił 26-letnią kobietę. 5 dni po dokonaniu przestępstwa policja próbowała go aresztować. Po 5 godzinnej walce, Etter zastrzelił się. Śledczy badają, czy mężczyzna mógł mieć coś wspólnego ze śmiercią Libby i Abby.
Na początku lipca 2019 roku siostra Libby odniosła się do sprawy na youtube. Cierpliwie tłumaczyła i dementowała plotki oraz teorie spiskowe dotyczące zabójstwa. Ludzie obwiniali i podejrzewali, że jej rodzina miała coś wspólnego ze śmiercią nastolatek. Siostra Liberty powiedziała jednak, że nic takiego nie miało miejsca i wszyscy jej krewni przeszli badania wariografem. Plotkowano również, że Germanowie przyjmują bezpośrednio do swojej kieszeni datki na budowę kompleksu sportowego. Dziewczyna wyjaśniła, że wszelkie pieniądze na ten cel przechodzą przez fundację. To bardzo przykre, że rodzina pogrążona w żałobie musi zmagać się z obrzydliwymi pomówieniami i podejrzeniami. Podczas transmisji udało się zebrać 45 tysięcy dolarów na budowę Parku.
Za informacje, które doprowadzą do aresztowania mordercy, oferowana jest nagroda w wysokości ponad 280 600 dolarów.
@lubie_jablka: chyba jedyna szansa w takim przypadku to oznajmić potencjalnemu napastnikowi, że cały czas nagrywała filmik, który od razu archiwizuje się w chmurze.
@TAKATA_: Co w tym dziwnego? Mieszkają tam ludzie z całego świata, często niezbyt inteligentni oraz z nieograniczona możliwością nadania wszelkiego imiona. U nas robi się podobnie wśród patoli
@TAKATA_: Masz na myśli Liberty? To jest stara anglosaska tradycja, czasami nadaje się dziewczynkom imiona oznaczające jakieś wartości, na przykład wciąż jeszcze popularne jest imię Grace. Wydaje mi się że głównie robią tak ludzie mocno religijni.
@Ajdbfisnsk: Liberty, wcześniej Justicee (z tego co pamiętam to była taka dziwna pisownia), ale także popularne, u nas niespotykane imię-miesiąc April, pory roku, nazwy miast lub dziecko celebryty - Saint. Ogólnie to co akurat zobaczą na porodówce w tablicy ogłoszeń.
@TAKATA_: Justice też kiedyś było popularnym imieniem, były też imiona takie jak Charity, Chastity, Virginia i inne nawiązujące do różnych cnót. Nie chodzi o to, co zobaczą na tablicy ogłoszeń. To są tradycyjne imiona anglosaskich protestantów.
(Historia opublikowana na o2 26.09.2019)
13 lutego 2017 roku 13-letnia Abigail Williams i 14-letnia Liberty German postanowiły spędzić popołudnie spacerując pobliskim szlakiem historycznym w Delphi w stanie Indiana. Około 13.45 członek rodziny jednej z nich podwiózł je na opuszczony most kolejowy, gdzie miały rozpocząć wędrówkę. Jakiś czas później Libby dodała zdjęcie na swoim Snapchacie, pokazujące jak Abby pokonuje most.
Kilka godzin później nastolatki nie pojawiły się na miejscu, z którego miały zostać odebrane. O 17.30 ich zaginięcie zostało zgłoszone na policji. Funkcjonariusze uznali, że dziewczynkom najprawdopodobniej nic nie grozi. Mimo to rozpoczęto poszukiwania, w których wzięło udział wielu ochotników. Akcja trwała aż do zmroku i została ponowiona kolejnego ranka.
Około południa 14 lutego znaleziono martwe ciała dziewczynek. Leżały na opuszczonym terenie, około 800 metrów od szlaku i 15 metrów od brzegu rzeki. Ciała były zmaltretowane. Przeprowadzono ich sekcję, jednak dla dobra śledztwa nie podano szczegółów do wiadomości publicznej.
Okazało się, że Libby przed śmiercią wykazała się niezwykłą odwagą i przytomnością umysłu. Na jej telefonie znaleziono zdjęcie mężczyzny, który szedł w ich stronę i nagranie głosowe. Ziarniste zdjęcie przedstawiało białego mężczyznę z rudo-brązowymi włosami. Miał około 168-178 cm wzrostu i ważył 82-100 kg. Ubrany był w jeansy, niebieską kurtkę, brązową bluzę z kapturem i czapkę. Niestety nie widać jego twarzy, patrzył w dół.
Nagranie dźwiękowe również nie było zbyt dobrej jakości. Słychać na nim jak męski głos rozkazuje nastolatkom mówiąc „Down the hill”. Policja znalazła w telefonie Liberty więcej dowodów, jednak nie zostały one przekazane do mediów.
Na podstawie zeznań świadków udało się stworzyć portret pamięciowy mężczyzny. Początkowo policja poszukiwała go jako potencjalnego świadka zdarzenia, jednak kilka dni później powiedziano wprost, że to najprawdopodobniej morderca nastolatek.
17 marca 2017 roku wydano nakaz przeszukania domu Rona Logana, na którego 30-akrowym terenie znaleziono ciała dziewczynek. Mężczyzna nie miał jednak nic wspólnego ze sprawą.
Zabójstwo Abby i Libby poruszyło lokalną społeczność. Policja przez cały czas trwania śledztwa otrzymała około 30 000 wskazówek od ludności i każda z nich była sprawdzana. Organizowano marsze przez szlak ku pamięci nastolatek. Abigail i Liberty były zapalonymi graczami w softball, więc w sierpniu 2017 roku ich rodzice założyli fundację, dzięki której możliwe będzie wybudowanie „Libby and Abby Softball Park”.
Policja miała sporo podejrzanych, jednak w sprawie nikogo nie aresztowano. Badano za to, czy mężczyźni aresztowani za podobne przestępstwa, nie mieli związku ze sprawą.
W lipcu 2018 roku aresztowano 59-letniego Johna Millera z Fort Wayne, około 2 godzin drogi od Delphi. Po 30 latach udało się ustalić, że udusił 8-letnią April Tinsley. Podejrzewano go o morderstwo Abby i Libby, lecz ten trop także okazał się ślepym zaułkiem.
Na początku 2019 roku aresztowano 46-letniego Charlesa Andrew Eldridge'a z Union City, 200 km od Delphi. Mężczyzna został oskarżony o molestowanie i nagabywanie nieletnich. Chciał umówić się przez internet na s--s z 13-latką. Policja badała, czy nie miał związku ze sprawą. Media podkreślały, że Eldridge był niezwykle podobny do mężczyzny z portretu pamięciowego.
W kwietniu 2019 roku policja zorganizowała dużą konferencję prasową, na której przekazano nowe informacje. Opublikowano nowy portret pamięciowy mężczyzny, uznając poprzedni za nieaktualny. Szkic przedstawiał mężczyznę w wieku około 18-40 lat. Policjanci podkreślali, że podejrzany może wyglądać znacznie młodziej niż wskazuje na to jego metryka. Portret pochodził najprawdopodobniej od nowego świadka w sprawie.
Drugim opublikowanym materiałem był krótki filmik z telefonu Libby, na którym widać idącego w charakterystyczny sposób mężczyznę ze zdjęcia. Funkcjonariusze prosili, aby dokładnie przyjrzeć się jego zachowaniu. Być może komuś uda się rozpoznać w mężczyźnie jakiś gest typowy dla kogoś, kogo zna. Podkreślono jednak, że nietypowy sposób stawiania stóp może wynikać ze złego stanu mostu, po którym szedł.
Śledczy ujawnili również, że z miejsca znalezienia ciał pobrano ślady DNA. Na razie nie udało się ich dopasować do nikogo, ale może w tym pomóc nowe prawo, które weszło w życie z początkiem 2019 roku. Teraz w stanie Indiana można pobierać próbki DNA od osób podejrzanych o przestępstwo, a nie jedynie od już skazanych za jakąś zbrodnię. Być może uda się również odnaleźć jakiegoś krewnego mordercy dzięki coraz modniejszym serwisom genealogicznym.
W dniu dokonania morderstwa znaleziono porzucony samochód stojący przy opuszczonym domu w Delphi. Niestety nie udało się ustalić, czy ma to związek ze sprawą, jednak jego właściciel jest poszukiwany jako osoba zainteresowana.
Na koniec konferencji policjanci oznajmili, że zabójcą jest najprawdopodobniej mężczyzna, który mieszka lub mieszkał w Delphi. Mógł on również pracować w tym mieście lub często je odwiedzać z innych powodów. Szlak jest uczęszczany głównie przez lokalną ludność, mało na nim osób z zewnątrz. Najprawdopodobniej morderca „ukrywa się na widoku”. Być może był nawet w sali, w której odbywała się konferencja. Może brał udział w poszukiwaniach dziewczynek. Policjanci oznajmili, że już go najprawdopodobniej przesłuchiwali lub przesłuchiwali kogoś z jego bliskich. Mężczyzna może na bieżąco śledzić sprawę, aby ustalić co wiedzą śledczy.
Funkcjonariusze powiedzieli również, że wciąż liczą na tropy pochodzące od ludzi. Podkreślili jednak, aby nie publikować w internecie teorii czy niepotwierdzonych informacji, ponieważ może to zaszkodzić śledztwu.
Część opinii publicznej miało żal do policji, że niektóre z dowodów pokazano dopiero po dwóch latach od zbrodni. Być może, gdyby wcześniej pokazano filmik z telefonu Libby lub zwrócono uwagę na porzucony samochód, ktoś skojarzyłby fakty.
W czerwcu 2019 roku 55-letni Paul Etter z Indiany porwał i zgwałcił 26-letnią kobietę. 5 dni po dokonaniu przestępstwa policja próbowała go aresztować. Po 5 godzinnej walce, Etter zastrzelił się. Śledczy badają, czy mężczyzna mógł mieć coś wspólnego ze śmiercią Libby i Abby.
Na początku lipca 2019 roku siostra Libby odniosła się do sprawy na youtube. Cierpliwie tłumaczyła i dementowała plotki oraz teorie spiskowe dotyczące zabójstwa. Ludzie obwiniali i podejrzewali, że jej rodzina miała coś wspólnego ze śmiercią nastolatek. Siostra Liberty powiedziała jednak, że nic takiego nie miało miejsca i wszyscy jej krewni przeszli badania wariografem. Plotkowano również, że Germanowie przyjmują bezpośrednio do swojej kieszeni datki na budowę kompleksu sportowego. Dziewczyna wyjaśniła, że wszelkie pieniądze na ten cel przechodzą przez fundację. To bardzo przykre, że rodzina pogrążona w żałobie musi zmagać się z obrzydliwymi pomówieniami i podejrzeniami. Podczas transmisji udało się zebrać 45 tysięcy dolarów na budowę Parku.
Za informacje, które doprowadzą do aresztowania mordercy, oferowana jest nagroda w wysokości ponad 280 600 dolarów.
Źródła: abbyandlibby.org, ibtimes.com, news.com.au, eu.indystar.com, cbsnews.com, abcnews.go.com, insideedition.com
#historieriley
Może walniesz jakąś historię z PL?
Filmik o którym mowa
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora