Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie wiem co robię źle ;( Od zawsze byłam dobrą uczennicą, w podstawówce same 5 (6 nie miałam), w gimnazjum opuściłam się ale również oscylowałam w granicy 4 i 5. W liceum kolejne opuszczenie ale podobnie jak w gimnazjum miałam większość 4 i 5. Maturę zdałam średnio i wina w tym tylko moja gdyż byłam głupia i nie uczyłam się sama tylko wierzyłam że szkoła mnie nauczy. Na studiach miałam podejście, że nie będę uczyła się dla mocnych ocen (wiadomo że sporo osób chce stypendia) i paradoksalnie miałam lepsze wyniki niż w liceum. Na jednym semestrze miałam najwyższe wyniki z pewnego przedmiotu na cały rok. Jednak co z tego skoro wiele informacji nie pamiętam :( Uczyłam się czegoś co wykorzystałam raz lub dwa razy i nie pamiętam. Nie wiem co mam wpisać w cv i czuję się przez to bardzo źle. Płakać mi się chce, bo każdy zapewniał mnie, że jestem mądra i radzę sobie lepiej niż kiedykolwiek a tak właściwie nic nie potrafię. Podczas studiów nie znalazłam własnego konika w którym mogłabym się rozwijać. Szczerze czuję się wypalona, przemęczona i zniechęcona wszystkim. Teraz doskonale wiem jak nie postąpiłabym w przeszłości, ale czasu nie cofnę. Najbardziej boli mnie, że jestem taką osobą której powiedziano "naucz się X", ja tak zrobiłam po czym nie mam wiedzy lub mam bardzo podstawową :( Ktoś mi zasugerował, że może spróbowałam udzielać korepetycji przed znalezieniem pracy, ale również do tego się nie nadaję, bo nic nie umiem. Nawet chciałabym udzielać korepetycji czy wykonywać projekty ale jak nie umiem czegoś co wcześniej zdałam. Boli mnie, że nie mam wiedzy tylko mały kawałek wiem i tyle ()

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 3