Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MyPhilosophy: co złego jest w tym, że ludzie chcą żyć na dobrym poziomie? 6k zł to jest poziom robola pracującego w UK czy DE za minimalną. Jeśli tutaj osoba wykwalifikowana zarabia tyle co osoba bez kwalifikacji kilkaset km stąd to nie nazwałbym tych osób roszczeniowymi. Bait i tyle.
  • Odpowiedz
@CastleBuilder: Ty tak serio? Poczytaj sobie posty, w których jest poruszany temat zarobków XD Ludzie pracujący za minimalną są uważani za gówno przez ludzi, którzy nie dostali jeszcze swojej pierwszej wypłaty XD

A porównywanie zarobków z tymi z DE czy UK jest kompletnie bez sensu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@MyPhilosophy: no akurat tych co gardzą ludźmi co zarabiają minimalna to powinno się ich #!$%@?ć maczetami.

Ale to jest ogólnie problem polskiego społeczeństwa z jest tak #!$%@? i nie szanuje prostej pracy i ludzie też nie szanują siebie sami. Serio 2k to nie jest jakiś ogrom pieniędzy przy obecnych cenach w Polsce i mi tych ludzi zwyczajnie szkoda, że są tak dymani przez gospodarkę i system.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MyPhilosophy: Nie wiem czemu miałbym nie porównywać skoro ludzie mają raczej całkiem podobne potrzeby. Każdy chce mieć spoko miejsce do mieszkania, dobry samochód i mieć jakieś zaplecze finansowe. Niektórzy jeszcze chcą mieć dzieci. Polska pod tym względem jest strasznie nieprzyjaznym krajem i żeby utrzymać rodzinę to dwie osoby muszą często pracować. W innych krajach nie ma aż takiego problemu by przykładowo jedna osoba utrzymała rodzinę więc wszystkim tym którzy tu
  • Odpowiedz
@CastleBuilder: Nie każdy jest na tyle zdolny, żeby zdobyć lepiej płatną pracę - po prostu. I czy w takim razie zasługują na egzystencje za minimalna? Wolą siedzieć na zasiłkach i płodzić dzieci. To przekonanie młodych ludzi, ze wystarczy skończyć studia i na start zarobią 3k jest o tyle niszczące, że o ile to nie są kierunki po których można to zrobić, zderzenie z rzeczywistością powoduje frustrację. A nakręcanie tej spirali
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MyPhilosophy: Dlatego moim zdaniem najlepsza opcja dla przeciętnej osoby jest ucieczka z tego chorego kraju i społeczeństwa. Ja tu zostałem bo dzięki IT żyje się całkiem nieźle, ale na miejscu innych osób w przypadku możliwości uciekłbym stąd jak najszybciej się da bez sentymentów, bo tak nieprzyjazny kraj w środkowej Europie to cieżko. Wykonywałem kiedyś proste prace zagranicą zanim się tu wkręciłem w informatykę w Polsce i naprawdę mi też jest
  • Odpowiedz
@CastleBuilder: O ile masz jakiś kapitał to tak, jest możliwość wyjazdu. I teraz pomyśl, ile będzie odkładać osoba na minimalnej na wyjazd i przeżycie, przynajmniej pierwszego miesiąca. Do tego coraz mniejsze możliwości w UK i niechęć do zatrudniania ludzi bez znajomosci języka np norweskiego w Norwegii. Gdzie koszt wynajmu mieszkania czy pokoju jest nienormalny.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@MyPhilosophy: Bez początkowego kapitału to tak. Jest bardzo trudno. Jednak no coś trzeba zrobić, bo nic nie robiąc to sytuacja się nie potawi. Chyba na miejscu takiej osoby poszedłbym do pracy za te 2k, wynajął pokój, do pracy dojeżdżał rowerem, jedzenie sam
przygotowywał, zrezygnował z rozrywki i liczył że zdrowie będzie dobre. Przez 2 lata w słabej pracy da radę uzbierać taki kapitał by stąd uciec. Nikt nie mówił, że
  • Odpowiedz
@CastleBuilder: Jasna sprawa. Ale sam pamietam jak #!$%@? uczuciem jest rozmowa ze znajomym z Norwegii, gdzie obydwaj zarabialiśmy minimalną ale on był w stanie pozwolić sobie na samochód, iPhone’a za gotówkę i inne rzeczy które ja oglądałem tylko w Internecie. I to się nie zmieni a podwyżka minimalnej zapewne nie osiągnie takiego skutku jak na Węgrach.
  • Odpowiedz