Wpis z mikrobloga

@ketton: Nieprawda. Z tytułu rękojmi jak najbardziej da bo wtedy odpowiada za to sprzedawca, a nie gwarant. Proponuję się douczyć trochę jeśli chcesz tam dalej pracować.

Przeczytaj jeszcze raz powoli, ale może dwa razy definicję rękojmi oraz jakich problemów dotyczy. W tamtym przypadku sklep odpowiedział powołując się na ekspertyzę autoryzowanego serwisu: ekspertyza serwisu- ingerencja użytkownika. Brak w takim przypadku podstaw do jakiejkolwiek odpowiedzialności prawnej sklepu albo gwaranta. Przykład: zalejesz telefon wodą, wysyłasz do serwisu z tytułu gwarancji serwis odmawia naprawy bo było zalanie z winy użytkownika. A Ty wysyłasz z tytułu rękojmi i myślisz, że wtedy to już sprzedawca na pewno przyniesie Ci w zębach drugi telefon? Pomyśl, to tak nie działa. Nie zgadzasz się z tą decyzją, idziesz do sądu i wtedy Ty powołując biegłego udowadniasz swoją rację. Tak to wygląda w rzeczywistości. I nie martw się, w pracy radzę sobie bardzo dobrze i nie tacy eksperci jak Ty rzucali się z motyką na słońce.
  • 2
  • Odpowiedz