Jestem ze swoim chłopakiem prawie pół roku, to mój pierwszy partner seksualny i w wyniku naszych stosunków czuję większą frustrację seksualną niż zanim zaczęliśmy być razem... Mój (nasz?) problem polega na tym że nie było między nami stosunku, żeby on włożył go we mnie będąc odpowiednio twardym. Początkowo niewiele o tym myślałam, byłam zaskoczona, że tak wygląda seks, że tak działa prawdziwy penis (oglądałam trochę porno będąc sama)...
Wygląda to tak, że gra wstępna jest albo jej nie ma(jest mi to obojętne w sumie), a potem kiedy zaczyna mi go wkładać czuję się jakby wpychał mi nie wiem, kiełbasę, a w zasadzie coś dużo miększego. W każdym razie nie czuję, jakby to był on, jego część ciała, nie wiem jak to opisać. Zawsze sprawia mu to dużo wysiłku, używa obu rąk, manewruje kilka minut i kiedy włoży odsapuje z ulgą jakby przerzucił hałdę węgla czy coś i zaczyna się seks, przy czym początkowo zawsze jeszcze mu kilka razy wypadnie...
Wiem, że nie jest problem w tym, że ja jestem za ciasna, albo on za duży, w każdym razie na pewno nie to drugie. Naprawdę wydaje mi się, że on nigdy nie wkłada mi odpowiednio twardego, że taki w miarę twardy staje się może na 30sekund przed jego dojściem i tyle. Nie jest też tak, że jestem nieśmiałą myszką, kłodą. Robiłabym mu loda za każdym razem gdyby to miało go "utwardzić". Nawet jak mu robiłam parę razy(potem się zniechęciłam, ale to już inna historia) to on po minucie albo i mniej panikował, że niby zaraz dojdzie, że powoli, a w sumie nadal był raczej miękki...
Nie zaczynałam z nim tematu, bo kocham go, czuję, że to "ten jedyny", a jakbym powiedziała mu jak to widzę, mogłabym go zawstydzić do tego stopnia, że straciłby całkiem pewność siebie(zwłaszcza, że jestem jego pierwszą dziewczyną, pierwszą kobietą przed którą potrafi się otworzyć). Boję się co postąpić w tej sytuacji. Przecież jak zacznę z nim temat to nie naprawi jego penisa, on sam nie jest głupi, pewnie sam widzi, że ma problem, ale liczy, że mi to nie przeszkadza?
Tylko, że mi to ostatnio coraz bardziej przeszkadza, czuję taką właśnie, frustrację ( ͡°ʖ̯͡°)
Co byście mi poradzili? Albo bardziej ciekawi mnie: czy to da się naprawić, czy to jest genetyczne i czy tylko jakieś tabletki(wolałabym tego uniknąć, on nie ma niewiele ponad 20 lat)
@AnonimoweMirkoWyznania: niech przestanie oglądać porno i trzepac sobie, bardzo możliwe że ogladal/ogląda tego dużo. Dlatego później penis jest twardy tylko przed samym dojściem bo w sumie go nie podniecasz na tyle co te hard pornole
@AnonimoweMirkoWyznania: to co kolega marcin napisał, pogadaj z nim o tym - tylko jakoś delikatnie. Jak jest normalny to sie nie powinien obrazić i poproś żeby przestał oglądać i walić.
@AnonimoweMirkoWyznania: Niskie libido. Ja bym sugerował spróbować z sildenafilem (trzeba wymyślić jak go tym naszaferowac, bo może mieć problem się zgodzić) ew z seksuologiem.
@AnonimoweMirkoWyznania: Zaburzenia erekcji to chyba problem, o którym powinnaś z nim porozmawiać, a następnie udać się do lekarza, a nie pytać przypadkowych 19-latków na Wykopie...
@AnonimoweMirkoWyznania: viagra jest teraz bez recepty w aptece. Inventum się to nazywa i jest do ssania jak miętówki i tak też smakuje. Poczęstuj go dwoma pastylkami niech odświeży oddech i ciesz się swoim sztywniakiem ( ͡º͜ʖ͡º)
@AnonimoweMirkoWyznania: gościu pewnie się stresuję, raz mu opadł i od tej pory sobie nie radzi. Z czasem powinno mu przejść jak nabierze pewności. Spróbujcie seksu po lekkim upojeniu alko. Dużo pomoże również seks w ciemności. Ostatecznie rozmowa, bez nerwów i wytykania tylko dużo wsparcia, zrozumienia.
@AnonimoweMirkoWyznania: ogólnie to niech przestanie trzepav, zróbcie badania na hormony, zapytaj czy mu czasem stawał w autobusie czy gdzieś, jak będzie wszystko git to kwestia głowy tj. Załatwcie xanax i 1/4 dawki viagry. Jak się przy Tobie odblokuję to już będzie dobrze zdecydowanie za dużo o tym myśli i wychodzi jak wychodzi. Ogólnie miałaś pecha, bo mu klapl pewnie na początku i zamiast myśleć o Tobie to myśli by dobrze wyszło.
CzarodziejskiSadysta: Chłopak ma jakiś problem natury medycznej. Niech idzie do lekarza, zrobi badania. Póki co tabletki na potencję i będzie git.
Nie słuchaj tych bzdur o oglądaniu porno. Psychika mało prawdopodobna, a jeśli tak to jest to raczej problem wtórny a nie pierwotny. Za dużo razy próbowaliście i na dodatek jesteś jego stałą partnerką.
ElfickaLoszka: > To mój pierwszy partner seksualny i w wyniku naszych stosunków czuję większą frustrację seksualną niż zanim zaczęliśmy być razem
Niby pierwszy partner seksualny, a czujesz większą frustrację seksualną niż zanim zaczęliście być razem? To może jednak to nie jest pierwszy partner? Ewentualnie robiłaś to sama oglądając pornografię i oczekiwania z filmów w rzeczywistości nie potwierdziły się? W pornografii penisy są cały czas twarde i duże, myślałaś, że tak będzie
Pytanie do #niebieskiepaski
Jestem ze swoim chłopakiem prawie pół roku, to mój pierwszy partner seksualny i w wyniku naszych stosunków czuję większą frustrację seksualną niż zanim zaczęliśmy być razem... Mój (nasz?) problem polega na tym że nie było między nami stosunku, żeby on włożył go we mnie będąc odpowiednio twardym. Początkowo niewiele o tym myślałam, byłam zaskoczona, że tak wygląda seks, że tak działa prawdziwy penis (oglądałam trochę porno będąc sama)...
Wygląda to tak, że gra wstępna jest albo jej nie ma(jest mi to obojętne w sumie), a potem kiedy zaczyna mi go wkładać czuję się jakby wpychał mi nie wiem, kiełbasę, a w zasadzie coś dużo miększego. W każdym razie nie czuję, jakby to był on, jego część ciała, nie wiem jak to opisać. Zawsze sprawia mu to dużo wysiłku, używa obu rąk, manewruje kilka minut i kiedy włoży odsapuje z ulgą jakby przerzucił hałdę węgla czy coś i zaczyna się seks, przy czym początkowo zawsze jeszcze mu kilka razy wypadnie...
Wiem, że nie jest problem w tym, że ja jestem za ciasna, albo on za duży, w każdym razie na pewno nie to drugie. Naprawdę wydaje mi się, że on nigdy nie wkłada mi odpowiednio twardego, że taki w miarę twardy staje się może na 30sekund przed jego dojściem i tyle. Nie jest też tak, że jestem nieśmiałą myszką, kłodą. Robiłabym mu loda za każdym razem gdyby to miało go "utwardzić". Nawet jak mu robiłam parę razy(potem się zniechęciłam, ale to już inna historia) to on po minucie albo i mniej panikował, że niby zaraz dojdzie, że powoli, a w sumie nadal był raczej miękki...
Nie zaczynałam z nim tematu, bo kocham go, czuję, że to "ten jedyny", a jakbym powiedziała mu jak to widzę, mogłabym go zawstydzić do tego stopnia, że straciłby całkiem pewność siebie(zwłaszcza, że jestem jego pierwszą dziewczyną, pierwszą kobietą przed którą potrafi się otworzyć). Boję się co postąpić w tej sytuacji. Przecież jak zacznę z nim temat to nie naprawi jego penisa, on sam nie jest głupi, pewnie sam widzi, że ma problem, ale liczy, że mi to nie przeszkadza?
Tylko, że mi to ostatnio coraz bardziej przeszkadza, czuję taką właśnie, frustrację ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Co byście mi poradzili? Albo bardziej ciekawi mnie: czy to da się naprawić, czy to jest genetyczne i czy tylko jakieś tabletki(wolałabym tego uniknąć, on nie ma niewiele ponad 20 lat)
#seks #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
2. Sildenafil na recepte
Nie słuchaj tych bzdur o oglądaniu porno.
Psychika mało prawdopodobna, a jeśli tak to jest to raczej problem wtórny a nie pierwotny. Za dużo razy próbowaliście i na dodatek jesteś jego stałą partnerką.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Niby pierwszy partner seksualny, a czujesz większą frustrację seksualną niż zanim zaczęliście być razem? To może jednak to nie jest pierwszy partner? Ewentualnie robiłaś to sama oglądając pornografię i oczekiwania z filmów w rzeczywistości nie potwierdziły się? W pornografii penisy są cały czas twarde i duże, myślałaś, że tak będzie