Wpis z mikrobloga

Przegladam sobie telewizję, a tam ludzie bawią się na koncertach, umawiaja na randkę, szukają żony itd. można by powiedzieć, ze toczy sie normalne życie. W porównaniu do mojego życia to jakaś abstrakcja, pierwszy raz poczułem się jakbym został odrzucony przez społeczeństwo. Chciałbym z kimś chociaż wypić głupią cwiartke, ale nie mam nawet z kim, bo jedyny kumpel jakiego miałem mieszka w UK. Skąd ludzie biorą siły na ten dynamizm? ja jestem wiecznie zmęczony, nic mi sie nie chce, nie mam do niczego zapału. Nie wiem czy zmiana otoczenia coś zmieni, jesli problem jest we mnie, może kiedyś się odważe (chociaż predzej chyba sie odważne na samobója niż na wyjazd).
#przegryw #tfwnogf #stulejacontent ##!$%@?
  • 7