Wpis z mikrobloga

Aldona w ostatnim magazynie F1 zdradziła że słyszała plotkę, jakoby w kontrakcie RK była klauzula która daje mu automatyczne przedłużenie kontraktu z Williamsem, w przypadku pokonania GR do połowy sezonu (zapewne do końca europejskiej części).
Co by mogło wyjaśniać dwie rzeczy:
1) Williams robił wszystko żeby to GR wygrał, bo chcą i widzą opcje na więcej kasy.
2) Niemożliwe są obecnie negocjacje z innymi, np. z Haasem, bo Orlen ma ciągle zobowiązania wobec Williamsa na kolejny rok

Ma to sens, bo zabezpiecza interesy Williamsa - daje im to co najmniej jednego pewnego sponsora, ale nie wyklucza opcji zmiany na kogoś kto da więcej kasy. (ale przez ten pechowy 1 punkt może ich to kosztować spore odszkodowanie)

#f1 #kubica #williams
  • 17
@erb0: i to może tłumaczyć tekst Günther Steiner, że Robert musi się zdecydować co chce robić. Czyli Robert nie wie, czy Williams zapłaci odszkodowanie Orlenowi i Kubicy za zerwanie kontraktu na 2020 (a raczej brak wywiązania się z umowy) czy Robert będzie musiał dalej jeździć w RWR.
Przypuszczam, że obecnie między Orlenem a RWR jest impas. Ani RWR, ani Orlen nie chce sam pierwszy zrezygnować z kontraktu Roberta na 2020. bo
@erb0: Chcesz nam powiedzieć, że 1 punkt Kubicy zablokował mu negocjacje z Haasem i innymi zespołami? To by oznaczało, że Williams ciągle chce marudnego Kubicę zamiast świeżutkiego Latifiego w walizką pieniędzy. Idąc twoim tokiem myślenia jest jeszcze trzecia możliwość. RK i tak jest na wylocie z Williamsa (każdą umowę można zerwać w dowolnym momencie), ale Orlen to partacze i ich dział prawny nie potrafił zabezpieczyć interesów RK, więc nie mogli w
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@wacetob: RWR chce kanadyjczyka, Robert chce jezdzic w Hass. Zerwanie umowy oznacza odszkodowanie.

Przeciez moga bez problemu sie dogadac aby nikt nie placil odszkodowania i bedzie sytuacja win/win.
@Apox: to Ty i my wiemy, ale to jest biznes. Znajdź mi biznesmena, który mając okazje na wyrwanie kilku melonów więcej nie będzie o nie walczył. Czasami, może to (takie dogadanie) być nawet odebrane jako działanie na szkodę spółki. Teraz dla RWR liczy się każdy grosz. Pewnie czekają, aby Latifi pokrył odszkodowanie, bo kasa od Latifiego to mniej niż kasa od Orlenu + odszkodowanie dla Orlenu.
RWR chce kanadyjczyka


@Apox: Williams nie chce Kanadyjczyka tylko kasy.
A żeby negocjować dużą kasę, to potrzebuje licytacji o fotel.
Jeśli puszczą Kubicę do innego zespołu, to Kanadyjczyk może powiedzieć że teraz to on daje tylko 10 baniek, a nie 30, bo nie mają innych chętnych.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@smutny_kojot: Orlen akurat nie wydaje mi się partaczem.
Jeśli natomiast wersja z kontraktem z automatu na kolejny rok za przewagę Kubicy nad gekonem jest prawdziwą to Williamsowi nie zależy na Kubicy a na kasie jaką miałby stracić przy zerwaniu kontraktu jak najbardziej. Blokada negocjacji jest spowodowana z tym że to przysłowiowy impas i pytanie kto popuści szybciej.

Zgodzę się że Robert jest na wylocie z Williamsa ale parafrazując znanego mema "wywalony,
@erb0: @smutny_kojot: jak dla mnie obecność takiego zapisu była praktycznie oczywista. Sirotkin miał coś podobnego, tak jak wielu kierowców, np. procent punktów drugiego kierowcy itp.

Wygląda na to, że Niemcy, przez które i bez punktu byłby wyżej, mogą tu sporo mieszać w negocjacjach. Nie wiemy co, ale pewnie nie jest to takie proste, żeby się rozstać.

Wątpię, że to przedłużenie z automatu, bo stawiam, że Robert liczył na wyrwanie się
@Krunch: Jeśli obaj mają taką samą liczbę punktów, to liczą się najwyższe miejsca i ich ilość.
W 2008 roku Kubica i Raikkonen mieli tyle samo punktów, ale Robert wygrał raz, a Kimi kilka - dlatego Fin był wyżej.

W przypadku Russella i Kubicy zasada jest taka sama, ale bez kar dla Alfy odpadają miejsca 1-11, bo żaden z nich ich nie zajął. Wtedy pierwsze w kolejności jest miejsce 12, które zajął