Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@mull: niestety ale jakakolwiek próba nawet nawiązywania do Beksińskiego jest nie wystarczająca żeby dzieło sprawiało wrażenie, budowało napięcie czy tajemnice. Beksiński jako jedyny swą twórczością osiągnął to... No właśnie co ? Bo jego obrazu same w sobie nie przedstawiają niczego konkretnego, nie mają przeslania, nie mają nazwy. To my jako odbiorcy sami dodaliśmy sobie aurę wokół jego płótna. Podobnie jak naśladować seryjnego mordercę, bestialskiego pierwiastka nie przeniesie naśladowca.