Wpis z mikrobloga

#koszykowka #plk

3 miesiące minęło szybko, dziś zaczynamy pierwsze oficjalne mecze w sezonie ligowym, ale jeszcze nie ligę.

Legia Warszawa o 20:00 gra z kosowskim zespołem Sigal Prisztina w 1 rundzie kwalifikacyjnej do Ligi Mistrzów (3 poziom pucharów). Mecz w Kosowie dziś, rewanż za 3 dni w Wawie.

Wygrany w dwumeczu zagra z rosyjskim Niżnym Nowgorodem w 2 rundzie, czyli zapewne (czyt. na pewno) spadnie do FIBA Europe Cup (4 poziom). IMO trochę towarzyski ten dwumecz z Rosjanami będzie, jako przetarcie przed grupowymi rozgrywkami poziom niżej, który Legii powinien pasować :) No ale żeby tam trafić najpierw trzeba przejść tę rundę.
Transmisja ma być na kanale FIBA, ale czy będzie to nie wiem: https://www.youtube.com/watch?v=wSnqFwi2qUo

Dlaczego fajnie oglądać Legię?
Bo to zupełne przeciwieństwo piłkarskiej siostry - ambicja, waleczność, młody skład, mądre wydawanie budżetu który jest nie-super-wysoki, słowem - "sympatyczna" drużyna.

Dlaczego jeszcze?
Bo trener Tane Spasev świetnie pracuje z młodzieżą.
Bo na obwodzie jest dwóch Polaków rocznik 93, być może nie skreślonych jeszcze dla kadry (Sebastian Kowalczyk i Filip Matczak), a na skrzydłach kolejnych dwóch ciekawych: Kuba Nizioł lat 23 zadebiutuje w Polsce po NCAA, a Szymon Kiwilsza lat 21 po dwóch solidnych sezonach (Koszalin, Gliwice) powinien zrobić krok naprzód w karierze.
Bo jest kilku ciekawych obcokrajowców, np. Drew Brandon - autor rzadkiego wydarzenia w PLK, czyli triple-double (ex-Koszalin i Słupsk), ale przede wszystkim ciekawi powinniśmy być dwóch gości: Isaac Sosa, portorykański strzelec, prosto z tamtejszej ligi, reprezentant kraju (choć nie na MŚ), i Romaric Belemene, podobno wysokolatający skrzydłowy z Kongo (w zeszłym sezonie druga liga Hiszpanii). Pod koszem skład uzupełniony jest innymi obcokrajowcami, Keanu Pinder, trochę nieokrzesany Australijczyk grał w Legii rok temu i nowy nabytek prosto po NCAA - Michael Finke, wysoki, rzucający za 3 biały center :)

Coś o rywalach.
Etatowy zwycięzca ligi kosowskiej, która notabene miała rozkwit kiedy nie była w FIBA, bo mogli grać tam Amerykanie którzy wpadli na dragach i ban tam nie obowiązywał. W zeszłym sezonie w lidze jedyna porażka to z finałowej serii, którą wygrali 3-1 :)
4 lata w pucharach - właśnie w FIBA Europe Cup, 4 razy odpadli w grupie, ale grali nieźle. Do tego podobno kłopoty organizacyjne i finansowe - zawodnicy mają kontrakty na najbliższe 2-3 miesiące i nie wiadomo co potem - tak ćwierka Twitter.
W składzie - kilku nołnejmowych stranieri: Divine Myles, 2 sezon w Europie, gra już w kadrze Kosowa, Shea Feehan wzięty z pod McD w gdzieś w St. Louis, Jonathan Wade - strzelec (ósmy) z ogórkowej ligi Szwajcarii, Jonathan Janssen - Australijczyk z ligi N. Zelandii, ale przede wszystkim Dardan Berisha (-ex Kutno, Anwil, Polonia 2011), reprezentant Polski 2010-2015 (Eurobasket 2011) i Kosowa od 2015.

Ciekawostka: Berisha w zeszłym roku zdobywał w lidze śr. 23pkt, oddając średnio 7 rzutów za 2 i 10 za 3 :D Zanim wrócił do Kosowa w Kutnie zdobywał 16pts/g (2016/17), ale ceglił niemiłosiernie, np. 26% za 3 przy 9 rzutach w meczu :D

No i oprócz tego mają u siebie 2/3 reprezentacji Kosowa, z którą Polska wygrała 2x w pierwszej fazie kwalifikacji do mundialu (+33 i +28).

No to się rozpisałem :)
  • 6
bo mogli grać tam Amerykanie którzy wpadli na dragach i ban tam nie obowiązywał


@cult_of_luna: nie tylko Amerykanie, ale również np. spolonizowani Chorwaci ;-)

Mam nadzieję, że uda mi się obejrzeć mecz, bo jestem bardzo ciekaw tego Belemene. Gość jest chyba niezłym atletą.
ale również np. spolonizowani Chorwaci ;-)


@ostoja: zupełnie mi ten fakt wyleciał z głowy, ale racja :)

Co do Legii, jestem mega ciekawy wszystkich, szczególnie Sosy i Belemene, ale też np. jak sobie poradzi Nizioł (chociaż będzie tylko zmiennikiem gwiazdy). No i w ogóle jedna z fajniejszych ekip do śledzenia w tym sezonie (tak jak w tamtym), choć o PO z tym składem będą się chyba musieli napocić. Brakuje mi mięsa