Wpis z mikrobloga

@mudmen:
Straszny sredniak a jak na Quentina to nawet niżej.
Fabuła jest szczątkowa. Wydarzenia są oderwane od siebie i służą tylko pokazywaniu jakiś przypadkowych anegdotek.
Wątek Sharon Stone jest śladowy i nic nie wnosi do fabuły.
Wątek kaskadera (co wypominam z dużym bólem bo Pitt zagrał fenomenalnie) jest bezcelowy a wizyta na farmie była chyba napisana przez statystę.
Nie było żadnej "rozmowy Tarantina"

Na plus jest muzyka i cały wątek di
  • Odpowiedz