Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 40
@xandra: ten teledysk był dodany na płycie instalacyjnej Windowsa 95, bo podobno Gates lubił ten zespół.
i rzeczywiście, na początku oglądałem go bez dźwięku, ale potem kupiłem amatorsko zrobiony Covox.

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Covox

teraz ten fakt nie robi wrażenia, ale wtedy nie było neta ani nawet mp3, więc muzy słuchało się z radia albo (m)tv.
teledysk na CD to była naprawdę petarda, zwłaszcza w postkomunistycznej polsce
@PotwornyKogut: O stary! Ale nostalgłem. I właśnie mi się przypomniały scenki życia:
Jest zimny ciemny jesienny wieczór... Komp tylko szumi, blachy otwarte. Dysk leży na biurku podpięty kablem IDE. CD-RW świeżo wypalony w lokalnym punkcie zaopatrywania w piraty po 60zł. Po godzinie chrupania napędem CD i dyskiem, mordowaniem się ze sterownikami z dyskietek... oto jest i on - Windows 95. Sprawdźmy co to tam na tej płycie jeszcze jest... O! jakieś
@PotwornyKogut: Potwierdzam. Mnie to zachęciło do "zbierania" teledysków. Na płycie 650mb mieściły się 4. Jak pojawiło się DVD i możliwość upchania 4.7GB to mało się nie obsrałem. Co ciekawe nikt nigdy nie zastanawiał się po wała teledysk na płycie instalacyjnej z windą. Wszyscy odpalali, słuchali i podziwiali. To były czasy zanim jeszcze z netu dało się ściągnąć jakąkolwiek MPtrójkę. A jeśli już to trwało to nierzadko kilka, kilkanaście godzin. I tak
Jak pojawiło się DVD i możliwość upchania 4.7GB to mało się nie obsrałem.


@PosiadaczKonta: a parę lat wcześniej jakiś koleś dowodził, że płytka CD to praktycznie wystarczy na całe życie. przypominam: dyskietki 5" miały 360 kB a 3.5" miały 1.44 MB....
Ten system znał niemal każdy, a ilu z was nigdy nie słyszało tej skądinąd świetnej muzy z powodu braku sterów do karty muzycznej?


@xandra: ja nie słyszałem :). Miałem SB 16 PRO, pamiętam, że za czasów Win95 - przy każdej reinstalce system instalowałem po 2 razy (xd), właśnie przez k.muzyczną. Po pierwszej instalacji w menadżerze urządzeń zawsze występował błąd urządzenia (wykrzyknik), a że to był mój pierwszy komputer, netu nie było