Wpis z mikrobloga

@BarkaMleczna: Dziś już czułem smród z kominów. Najgorszy okres, muszę się nauczyć w jakiś magiczny sposób wstawać przed 4 i biegać. Bo po południu już zaczyna być słabo. Pomijam juz fakt ubierania się w 10 warstw, bo #!$%@? jak w Kieleckim.

@GaiusBaltar: To moje światełko w tunelu. Nauczyć się dobrze śmigać na biegówkach (ʘʘ) mimo, że w górki mam 2h, a zimą to pewnie że 3.
@booolooo: Bardzo, bardzo polecam wspomnianą trasę na Turbacz. Przed wybraniem się na trasę trzeba jako tako opanować technikę zjeżdżania, kiedy już to umiesz już cudownie. Najpierw te 3-4 godziny podjazdu... potem herbatka w schronisku - i zjazd. Zaczynasz, i praktycznie non stop zjeżdżasz przez 1.5 - 2 godziny.
@booolooo: Fajną miejscówką do nauki jest lotnisko w Nowym Targu - tylko śnieg tam pojawia się później niż na Turbaczu. W sumie trasa na Turbacz, jeśli ograniczysz się do pierwszego, ewentualnie drugiego mostku też nie jest zbyt hardcorowa - a przynajmniej wcześnie będzie śnieg.