Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Właśnie odebrałem chess Club Yves de sistelle i w gratisie dostałem próbkę wykopkowego Diora sauvage ( ͡º ͜ʖ͡º)
Mogę powiedzieć że writer jest bardzo podobny do Diora ale się trochę różni, z pierwszych wrażeń zapach jest bardziej słodki, cytrusowy no i nie czuć tej pikanterii jak w dzikusie, a i tak samo tego ambroxanu.

Ktoś z was używał któregoś z tych perfum?
Jak wrazenia?
#perfumy
Zimnok - Właśnie odebrałem chess Club Yves de sistelle i w gratisie dostałem próbkę w...

źródło: comment_q5r6axsYQxZoMnsVW5LW7hqV2KEnVoOg.jpg

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@WujekAtom: tak z allegro. W sumie to chyba jedyna opcja od tego jednego sprzedawcy w pl.
Jeśli chodzi o chess Club to myślę że nawet na zimę bardziej, ale chłodne jesienne dni też, teraz jak jest te +20 to ten zapach męczy trochę . Projekcja jest ponadprzecietna, trwałość myślę że również. Jak powachalem atomizer to miałem jedna mysl "tabaka wiśniowa" - normalnie 1:1 tak zapach mi się skojarzył.
Po psiknięciu jednak
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ptasznik1000: taka że jak raz psiknalem rękę to momentami czułem wiśnie jakbym trzymał rękę pod nosem mimo że mialem ja obok nogi ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Zimnok:
No to ekstra. Dzięki.
Ale gdzie ty masz +20 stopni u mnie ledwo 16, zimno, pochmurnie, deszczowo, pogoda na Encre Noire ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chess mozs też będzie pasował ;)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@WujekAtom: o tej godzinie może i tak, ale dzisiaj było 24 stopnie więc gorąco, a testowałem od razu po wyjęciu z paczkomatu więc jakoś o 14
  • Odpowiedz