Wpis z mikrobloga

Zawsze jak 10 dzień miesiąca wypada we wtorek/poniedziałek to siedzę i czekam na wypłatę, która ma być do 10 dnia. Niby człowiek wie, że nie przyjdzie w piątek, a jednak się łudzi :/
I tak właśnie byłam zawiedziona w piątek wieczorem. 10 jest we wtorek, niby liczę na jutro, ale ech... Na co ja się nastawiam, przyjdzie pewnie we wtorek ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#pracbaza
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach