Aktywne Wpisy
Zarzutkkake +4
Kurkurka +7
Chyba jestem trochę za ostra w stosunku do męża, sama już nie wiem...
Niedawno stracił pracę, od tamtej pory praktycznie nic nie robi, gra w gry, posprząta raz na tydzień lub rzadziej. Ostatnio ciągle mu to wypominam bo strasznie mnie to denerwuje i potrzebuję wsparcia. Idąc za głosami mirków pomyślałam że może ma depresję i no cóż faktycznie wydaje się przygnębiony. A może po prostu za mocno go biję ostatnio
#zwiazki #
Niedawno stracił pracę, od tamtej pory praktycznie nic nie robi, gra w gry, posprząta raz na tydzień lub rzadziej. Ostatnio ciągle mu to wypominam bo strasznie mnie to denerwuje i potrzebuję wsparcia. Idąc za głosami mirków pomyślałam że może ma depresję i no cóż faktycznie wydaje się przygnębiony. A może po prostu za mocno go biję ostatnio
#zwiazki #
Tytuł: Whoever Fights Monsters: My Twenty Years Tracking Serial Killers for the FBI
Autor: Robert K. Ressler i Tom Shachtman
Gatunek: Nonfiction
★★★★★★☆☆☆☆
Były agent FBI Robert Ressler w latach 70. wymyślił określenie “seryjny morderca” i był pionierem prac nad profilowaniem psychologicznym, które rozwijał odwiedzając więzienia i rozmawiając z dziesiątkami skazanych zabójców. W tej książce relacjonuje swoje spotkania z tak niesławnymi mordercami jak Edmund Kemper, Charles Manson, John Wayne Gacy, Richard Speck i Ted Bundy w przystępnym i pełnym faktów stylu. Choć jego narracja nie pozbawiona jest też pewnej dozy dramatyzmu - np. gdy opowiada o bycia zamkniętym w celi z ponad dwumetrowym i ważącym 130 kg Edem Kemperem, który gdy strażnicy nie odpowiadali na wezwanie Resslera do otwarcia drzwi celi, groził mu złamaniem karku.
Często czytelnik może odnieść wrażenie, że autor w wielu miejscach brzmi jakby się chwalił, ale Ressler ma czym. Opisuje liczne przypadki gdy dzięki jego profilowaniu kryminalnym policja mogła wytropić zabójców i oferuje wgląd w ich umysły. Jak podkreśla, pierwszorzędne znaczenie ma ustalenie, czy zabójca jest “zorganizowany” czy “niezorganizowany” i wyjaśnia, że wszystkie seryjne zabójstwa są klasyfikowane jako “zabójstwa seksualne”, ponieważ u ich podstaw leży “niedostosowanie seksualne”, które napędza fantazje prowadzące do zbrodni.
Dla kogoś kto chciałby zrozumieć działanie umysłu kryminalisty, a zwłaszcza seryjnego mordercy, jest to dobre, choć pewnie nie do końca aktualne dzieło - książka napisana została w połowie lat 90. i od tego czasu nie uzupełniono jej o żadną adnotację czy postscriptum.
#bookmeter