[I.....i]

Hej, jak radzicie sobie z napadami wilczego głodu? Walczę z tym już grubo ponad rok, byłem u psychiatry i na początku było ok, ale teraz mimo leków nadal nie mogę się powstrzymać :/ jem jakbym był w transie, nie mogę przestać, a po wszystkim mam mega wyrzuty sumienia. Dziwię się, że po wszystkim nie wymiotuję, ale jak tak dalej będzie to pewnie w końcu do tego dojdzie.
#chudnijzwykopem #psychiatria #zaburzeniaodzywiania PS. Nie wiem czy dobrze taguje

[mulafasaa]

@Ikki: temat ciężki, myślę że każdy indywidualnie musi sobie wypracować dobre relacje z jedzeniem.

[P.....i]

@Ikki ja po kwetiapinie tak mam. Normalnie jem całkiem dużo, ale pracuje fizycznie, więc to normalne. Ale po kwetiapinie normalnie jakiś niedźwiedź we mnie wchodzi i #!$%@? wszystko co znajdę bez opamiętania. Ostatnio #!$%@? pół garnka spagetti, 10 batonikow, płatkow trochę i parówki z sosem czosnek-ketchup. A jak się najem to się kładę byle gdzie byle płasko i zasypiam jak dziecko.
A najlepsze jest to, że budzę się rano i mi burczy

[Ayano]

@Pawelczi A co ma ocd do napadów głodu?

[Waltz]

@Ikki: mysimba? Warto spróbować

[P.....i]

@Ayano to wygląda bardziej na jakieś natręctwo niż na napad głodu.

[Mozdziezowa]

@Ikki: psychoterapia i leki dają najlepsze efekty

[I.....i]

@Mozdziezowa: nie stać mnie na terapię, a leki pomagały przez chwilę :/