Wpis z mikrobloga

Koleżanka z pracy dostała odebrała wczoraj na komórce maila o treści mniej więcej:
"Masz szansę wygrać bon o wartości 500 zł do wykorzystania w sklepach Biedronka.
Kliknij TUTAJ, aby zwiększyć swoje szanse na wygraną.
Pozdrawiamy serdecznie i Życzymy powodzenia!
Zespół z Bony do Wygrania."
Przekierowała to do kosza, zminimalizowała stronę z pocztą i weszła na inną, przez którą chciała dokonać zakupu jakimś damskich fatałaszków.
Gdy doszło do finalizacji transakcji, wyskoczył komunikat "zapłać" i po kliknięciu pobrało jej z karty 15 zł na poczet wykupu 5 dniowej subskrypcji na readermontly.com
Po wejściu w historię przeglądarki okazało się, że w tym czasie otwarta była strona jak na pic rel
Wyczytaliśmy tam, że odnowienie subskrypcji po 5 dniach będzie kosztowało 199 zł na miesiąc. Zgodnie z informacją wysłaliśmy maila na support@readermontly.com z prośbą o anulowanie subskrypcji, jednak dzisiaj rano przyszła odpowiedź, że nie mogą tego zrobić ponieważ nigdy tam nie miała konta...
Bez wątpienia doszło do wyłudzenia danych z karty, więc czym prędzej pobiegła do #mbank żeby zablokować kartę. Czy to załatwia temat czy powinniśmy coś jeszcze zrobić, żeby nie spotkały ją innego typu nieprzyjemności z związku z tą historią?
#spam #scam #kiciochpyta
Pobierz
źródło: comment_uU1VzbFEuEC6TBD8l45d5d0AG7mtRPsW.jpg
  • 3