Wpis z mikrobloga

@Kudy osobiście też nie ale robiłem na hali z czechem, gdzie wybijał na trumasterze 1.2mm blachy, więc łatwo było z stołu zsunąć o jedną za dużo, wybić wybiło detal ładnie tyle że na jednej z blach nie było numerów seryjnych
A i zdążyło się że jeden debil nie ściągnął detalu 5mm gdzie maszyna zatrzymuje się żeby wyciągnąć, bezmyślnie włączył start a detal się wsunął pod blachę dając razem centymetr, narzędzie #!$%@? w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kudy: na trumabend częsta historią u nowych był #!$%@? projekt. Nie zostawili zapasu by detale nie latały. I każdemu trafiło się że latały po całym stole
@RedRon to prawda, w przypadku cofalnych łap (jak tu w Trumatic 260R) i wycinaniu detali z arkusza warto zostawić trochę miejsca, ewentualnie robić mikropolączenia
@Kudy @redron najśmieszniej było dawać nowemu wybijanie PET, myślą że jak plastik to bez rękawic spokojnie detal sciągną bo nie tak ostry jak 2mm CRS, a zdziwieniu nie ma Końca jak rozładowanie statyczne zdzieli po rączkach xD