Wpis z mikrobloga

@Mescuda: właśnie wróciłem ze sporej imprezy ładne widoki, ale nic poza tym. #!$%@? chyba z 6 piw żeby sie tam na smierć nie zanudzić, żadna locha nie była warta zachodu. Muzyka sinusoidalna cześć dobrych utworów zgwalcona przez DJ. Anony imprezy to smrut XD żałuje
@CLIXU: Introwertyzm nie polega na tym, że boisz się odezwac do ludzi albo myslisz wiecej niz inni. Chodzi tylko o to, skąd głównie czerpiesz energię. Ekstrawertyk żeby dobrze funckcjonowac i naładować baterie potrzebuje przebywać wśród ludzi, niekoniecznie w klubach, a introwertyk czasem pobyć sam albo wyłącznie z najbliższymi przyjaciólmi. Nie znaczy to, że każda osoba lubiąca imprezy jest ekstrawertykiem - intowertyzm nie definiuje rzeczy, ktore sprawiają ci przyjemnosc.