Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Źona idzie na imprezę firmową. Zawsze o takich sytuacjach opowiada że "tańczy sobie z koleżankami w kółeczku".
Przychodzę ją odebrać, wchodzę do knajpy a tam ona tańczy sobie z kolegami, raz z jednym ra z drugim, co chwila przytulajac sie w tancu i dotykając.
Jest powód do złości? Jestem na nią wkurzony ale nie wiem czy slusznie.
#zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 17
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Tańce z kumplami to w sumie nic złego, problem dlaczego kłamie - twoja zaborcza reakcja czy może jakiś śmierdzący sekret?

Wątpię, żeby publicznie i regularnie waliła cię w rogi na firmówkach, więc bardziej przychylam się ku opcji, że to ty przesadzasz, a ona kłamie żebyś był spokojny.

Oboje macie za uszami w tym wypadku i jedyne co musicie zrobić to usiąść i spokojnie, ale głęboko o tym porozmawiać, a szczególnie
  • Odpowiedz