Wpis z mikrobloga

@Asterling: Borderlands w strzelaniu jest akurat jedną z najprzyjemniejszych gier. Inspiracje Deus Exem widać, ale w skradaniu się i hackowaniu, z tym, że Cyberpunk 2077 wchodzi na jeszcze wyższy poziom - zasłanianie się ciałami innych, wyrywanie zautomatyzowanych karabinów.
@oligopol: Jak dla mnie to bardziej wygląda na fpsa ze zbieraniem lootu niż na pełnoprawnego rpga, nie widziałem nawet w tym drzewku nic związanego z gadaniem, jedyny skill środowiskowy to hackowanie.
@Ordynat_Michorowski: Mi np przeszkadzało że mogłeś spotkać dwa identyczne utopce, jeden był kozakiem wymiataczem a drugi popierdółką xD I tego pierwszego mogłeś bić godzinami a on miał cię na hita a ten drugi był dla ciebie na hita.
@Ghostur przypominam że na zachodzie god od war był uważany za h&s od lat bo nie chodzi tylko o widok a o gameplay i tak, tak właśnie czułem się zbierając jakieś gówno itemki i kolorowe pancerze w wiedźminie 3, bijąc jakiegoś bazyliszka o 5lvli wiekszego ode mnie 20 minut jak w jakimś #!$%@? diablo. Leveling i konieczność dbania o ekwipunek to najgorsza część #w3 i biorąc to pod uwagę uważam że @