Wpis z mikrobloga

D4 - 1/8 finału #lacunafutbolowo #lacunafabularnieczarnolisto - zbiorczy tag do czarnolistowania
---------------------------------------------------

Słabsi i pechowcy odesłani do domu. Pozostaje im się rozsiąść wygodnie w fotelach, odpalić ulubionego koncernowego lagera i napawać się grą tych, którzy udowodnili swoją moc w fazie grupowej. A było co oglądać!

Faworyci pojedynku RKS HUWDU nie bez problemów pokonali Wodzireje Club 3:2. Mecz polegał na wymianie ciosów obu drużyn, jednak na trzecie trafienie zwycięzców grupy pierwszej "Wodzireje" nie potrafili znaleźć odpowiedzi. Przegrani z pewnością mogą czuć niedosyt, bowiem zaprezentowali się z dobrej strony w całym turnieju. Najwyraźniej zabrakło szczęścia, które dzisiaj sprzyjało niewiele lepszym.

Powoli możemy zacząć mówić o Dzieciach z Bullerbyn jako czarnym koniu tych mistrzostw. Skazywani na porażkę pokonali fatalnie dysponowanych dzisiaj Meneli spod Żabki. Niespodziewane zagranie taktyczne trenera "Bombelków" zupełnie zaskoczyło ich rywali. Słynącym z balansu "Żuli" dzisiaj równowagi brakowało i mecz zakończył się wynikiem 3:1. Szkoda, bowiem po obiecującym początku wydawać się mogło, że drużyna całkowicie się rozsypała. Na głębsze wnioski przyjdzie jednak czas po turnieju, być może jeszcze w hotelowym barze.

Pierwsza edycja Pucharu Wysokiej Rangi pokazała nam, że w ćwierćfinale nie może być miejsca dla dwóch ekip tej samej drużyny. Katami okazał się być UKS Batory VI, który po mądrej i taktycznej rozgrywce skromnie pokonał Erkaesiaków 1:0. Rywale mogą być jednak zadowoleni ze swojego występu - pokazali Polonii Napleton gdzie ich miejsce, a zawartość hotelowych barku została zabezpieczona zgodnie ze starym porzekadłem "znalezione nie kradzione"

Przed turniejem selekcjoner Dzbanów Anagamy w prywatnej rozmowie przyznał mi, że nie ma pojęcia o piłce nożnej, zasadach awansów drużyn i tego typu szczegółach. Nie przeszkodziło mu to jednak w zbudowaniu ofensywnej drużyny, grającej przyjemny dla oka futbol. Pokonując niepokonany do tej pory Eufrat Ur "Dzbany" pokazały, że chcą być poważnie traktowane jako pretendent do sięgnięcia po najwyższe trofeum.

Eksperci byli zgodni przed turniejem - Skup Katalizatorów Lutycka 11 Poznań choć pozbawiony wielkich nazwisk, stanowi chyba najlepszy kolektyw ze wszystkich drużyn, biorących udział w turnieju. Ich mecze nigdy nie są przepełnione fajerwerkami, ale poza jedną wpadką w fazie grupowej, prezentowali się co najmniej solidnie. Pokonując 2:1 PS Salamixy potwierdzili dobrą dyspozycję, choć i tym razem nie ustrzegli się błędów. Po 60 minutach i prowadzeniu 2:0 gola samobójczego strzelił obrońca i kapitan "Jarków", wprowadzając nerwową atmosferę na ostatnie pół godziny gry. Selekcjoner z pewnością będzie miał kilka słów do przekazania swoim podopiecznym.

Kolejny pojedynek i pożegnanie z ulubieńcami tęczowej części publiczności Dałami-Pe. Drużyna prowadzona przez znanego skądinąd wielbiciela ziarna drugiej świeżości Eljohna Tona nie była w stanie sprostać piłkarskim szachom, jakie zaserwowała im Technokratyczna Drużyna Piłkarska. Zwycięzcom wystarczyło mądre rozgrywanie piłki w środku pola i jedna skuteczna kontra na początku drugiej połowy.

Niespodziewani zwycięzcy grupy szóstej tym razem nie sprawili niespodzianki. Taniec Wirujących Bakłażanów w ich polu karnym zaowocował dwoma trafieniami, na które "Torpedy" były w stanie odpowiedzieć jedynie honorowym trafieniem w doliczonym czasie gry drugiej połowy. Wydawać by się mogło, że OKS Torpeda wyczerpała swój limit szczęścia w fazie grupowej. Tymczasem "Bakłażany" powoli i uparcie prą do celu. Jako jedna z trzech drużyn wchodzą do ćwierćfinału bez przegranego meczu.

Na deser, i to wyjątkowo wykwintny, pozostało nam spotkanie Zero Skilla kontra Festung Breslau. Obie drużyny bacznie obserwowały się podczas zgrupowań, ale lepiej swoją pracę domową odrobili "Wrocławiacy". Radykalna zmiana ustawienia trenera Hansa von Niehoffa na bardziej defensywne przyniosła oczekiwany skutek. Zero Skilla nie byli w stanie przedrzeć się przez obronę przeciwników, a w końcówce spotkania w wyniku presji na swoim polu karnym bramkarz "Zer" nie złapał prawidłowo piłki, wpuszczając ją do bramki. Twierdza Wrocław w ćwierćfinale i wciąż pozostaje niezdobyta!

* * *

Wciąż nie wiemy, do kogo uśmiechnie się mistrz olimpijski z Sapporo w skokach narciarskich, ale w oczekiwaniu na deklarację pana Wojtka, przyjrzyjmy się parom ćwierćfinałowym.

RKS HUWDU kontra Dzieci z Bullerbyn
UKS Batory VI kontra Dzbany Anagamy
Skup Katalizatorow Lutycka 11 Poznan kontra Technokratyczna Druzyna Pilkarska
Wirujace baklazany kontra Festung Breslau

Nietrudno zauważyć, że trzy z czterech ćwierćfinałowych spotkań będą absolutnie hitowe. Żarty się skończyły, bowiem zwycięzcy tych pojedynków wchodzą prosto do strefy medalowej! Kto pozostanie w walce o Puchar, a kto będzie musiał wrócić do domu? Na wszystkie pytania odpowiedzą nam nadchodzące cztery mecze. Czy menedżerowie uchylą nieco rąbka tajemnicy swojej taktyki?

-------------------------------------------------------------

@achtunki @Akumulat @Anagama @Askaukalis @BetonowyBrodaczBezAfro @Ermine @Ex2light @gasior22 @Gregua @Kiciupiciu @Kolorowy_jelonek @Korbuzz @Krasik01 @krasnoludkolo @Kroomka @KrzemowyDuch @Lisaros @Matei123 @Miloszun @Onde @pan_kleks8 @pocotosienoginoco @profesjonalna_skarpeta @Queltas @Rak_Codzienny @Stah-Schek @Waspin @William_Adama @Yokaii @ZdenerwowanyBialorusin @Zeroskilla @Zerri

Piłkarze poprosili swojego menedżera o zezwolenie na przyjazd ich rodzin. Długotrwała rozłąka w ich mniemaniu odbija się na ich samopoczuciu i nastawieniu do gry. Obiecują zameldować swoje rodziny w hotelu naprzeciwko i nie łamać godziny policyjnej.

Podejmij decyzję, plusując JEDEN z komentarzy poniżej. Czas na podjęcie decyzji upływa 31.08 o godzinie 20:00

#lacunafabularnieczarnolisto
lacuna - D4 - 1/8 finału #lacunafutbolowo #lacunafabularnieczarnolisto - zbiorczy tag...

źródło: comment_4znS2tO5PzDckT3W5ccdnzQXcNrLxXna.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
"co ty #!$%@? #!$%@? mi tu za głupoty farmazony? Rozgrzewka 7:45, trening 8:00, spóźnienie - ławka w ćwierćfinale!"
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Teraz wy jesteście dały-pe, wy pedały. Jedziemy do domu lizać się po... to znaczy rany lizać. Co za dużo - nie tęczowo.
  • Odpowiedz
@lacuna Tym razem głos zabierze jedyny dysponowany - kapitan drużyny - Krzywy Zenek: (zachrypniętym głosem) No... Jak żeśmy se grali sami na parkingu to jakoś lepij nam szło. A teraz kibice, jakieś inne drużyny, jakieś wymagania... Najbardziej doskwierał nam zakaz wnoszenia alkoholu na stadion. Bez zaprawy straciliśmy formę, nogi jakieś sztywne się zrobiły. Po meczu z zespołem Dały-pe niektóre chłopy do tej pory czują się wyru... Nie będę mówił jak. Dzieci z
  • Odpowiedz
@lacuna: RKS HUWDU II

Robotniczy klub sportowy HUWDU.
Robotniczy HUWDU niezwyciężony.
To nic, to nic, że spadliśmy.
Jeszcze odrobimy, puchar będzie nasz!
A na razie dzielny HUWDU
niech nam trzyma się w barażach…
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Hans von Niehoff - trener Festung Breslau

Na początku, mam przyjemność ogłosić, że jego magnificencja kanclerz Epernstein odznaczył kapitana naszej drużyny, znanego już Gonnelsa Krzyżem Żelaznym II klasy z gałązkami dębu, a także awansował go na Oberreichfußballera! Dzisiaj świętujemy!
  • Odpowiedz
Trener drużyny "Zero Skilla" - po meczu z Festung Breslau

Jak mawiają - szczęściu trzeba pomagać. Niestety, nie pomógł nawet stu złotowy banknot wsunięty w kieszeń sędziego przed meczem. Żałuję, bo weszliśmy all-in, ta stówa to wszystko co nam zostało po imprezie zorganizowanej po wyjściu z grupy. Trudno.

Czytałem nagłówki gazet z domu: "Pojechali na przypale - powrócili w chwale". Chyba mówią wszystko. Chłopaki okrzepli w wielkim turnieju i w przyszłym sezonie
  • Odpowiedz
@lacuna: Trener "Katalizatorów" faktycznie miał bardzo długą rozmowę z kapitanem drużyny. Okazało się, że ten drugi tak podniecił się na myśl o córce sołtysa, że czym prędzej chciał zakończyć udział w turnieju by jak najszybciej spotkać się ze swoją przyszłą żoną.
  • Odpowiedz
- Nie wierzę, po prostu nie wierzę... Panowie! Wasza gra to czyste złoto. Takiego zgrania i chęci gry wśród Polaków nie widziałem od czasów euro 2016 - Krzyczał rozradowany trener Dzieci z Bullerbyn.
- Dobra, dobra mamy z czego się cieszyć, ale przed nami co raz trudniejsze mecze. Trafiliśmy na #!$%@? w ćwierćfinale, ale spokojnie chociaż to trudni przeciwnicy, ale damy im radę jeśli utrzymamy aktualny poziom. - kontynuował wyciągając z bagażnika
  • Odpowiedz