Wpis z mikrobloga

Hej jestem #rozowypasek #przegryw...
Od x lat nie miałam jakiekolwiek z #niebieskiepaski. Dlaczego? Nie wiem. Raczej jestem atrakcyjna (większość osób dziwi się dlaczego taka ładna dziewczyna jest sama), życie zawodowe poukładane (nie potrzebny mi #betabankomat), mieszkam sama, spędzam czas aktywnie, mam sporo zainteresowań, można ze mną porozmawiać o wszystkim, trochę taka do tańca i różańca.
Ta sytuacja mnie przeraża, dobija.
#zalesie
  • 143
  • Odpowiedz
Niebiescy boja sie kobiet ktore dobrze sobie daja rade same. Kompleksy.


@PaulStanley: Bredzisz. Niby czego się bać? Bijecie, okradacie czy co robicie? Co najwyżej nie lubimy kobiet, które wyżej srają niż dupę mają i nas nie szanują, a często panie "wykształcone" "yintelygentne" mają taką manierę, co to ja nie jestem,a ty maluczki, staraj się, zasłuż sobie na mnie.

To nie strach, zwykły
  • Odpowiedz
@nowywinternetach: może ja tak trafiam ze kiedy przychodzi co do czego i się koleś dowiaduje (ps nie, nie bombarduję informacjami i nie przechwalam sie), co robie i jakie mam zainteresowania to nagle jest w tył zwrot.

Wielu facetów lubi laski glupie jak but i/lub przylepy bo mogą sie dowartościować i taką laskę od siebie uzależnić.
Ile jest #!$%@? na mirko o betabankomatach, laskach bez zainteresowań, buuuu rozowe z ktorymi nie ma o czym pogadać?
A no wlasnie dlatego ze za takie sie zabierają, bo przy innej jeszcze poczują sie
  • Odpowiedz
może ja tak trafiam ze kiedy przychodzi co do czego i się koleś dowiaduje (ps nie, nie bombarduję informacjami i nie przechwalam sie), co robie i jakie mam zainteresowania to nagle jest w tył zwrot.


Nie wiem z kim i gdzie gadasz, na jakim poziomie, czy randkowym. Może to nie jest ten powód, tylko po prostu kończą się tematy i tyle. Wielu ludzi nie umie rozmawiać.

Ile jest #!$%@? na mirko o betabankomatach, laskach bez zainteresowań, buuuu rozowe z ktorymi nie ma o czym pogadać?


@
  • Odpowiedz
@nowywinternetach: nie musisz mi doradzać jaka to nie jestem, wiem że fakt że mam swoje zdanie i potrafię tupnąć nogą dyskwalifikuje mnie w oczach facetów bo nie chcą być postrzegani jako pantofle xD

Nie są desperatkami, nie chodzą na "łowy". Miały facetów którzy je wykorzystali i są teraz ostrożniejsze. To też zła rzecz?

No właśnie, to jak baba ma wymagania i nie chce bylejakoàci to zle?
  • Odpowiedz
nie musisz mi doradzać jaka to nie jestem, wiem że fakt że mam swoje zdanie i potrafię tupnąć nogą dyskwalifikuje mnie w oczach facetów bo nie chcą być postrzegani jako pantofle xD


@PaulStanley: Nie. Dominujący charakter to wcale nie, że się ma własne zdanie, bo każda osoba może mieć własne zdanie, inna sprawa, że chce się mieć zawsze racje, rządzić i tak dalej. Mały poziom asertywności, duży pokazywania swojego ja na wierzchu. Wtedy pantofel jest okej. Ale to już sama wiesz jakich lubisz facetów. Jak też dominujących i idą ci takie relacje to spoko. Jak uległych to mów od razu, że ja tu jestem naj :> ale wątpie, nie widziałem nigdy kobiety, któraby szanowała mężczyznę od którego uważa się za lepszą, mądrzejsza, czy silniejszą. A jak się ma dominujący charakter to bardzo łatwo pokazuje się ludziom, że jednak są gorsi, głupsi i nie mają racji.

Facetowi to do niczego potrzebne, tam ma być miłość, a nie
  • Odpowiedz