Wpis z mikrobloga

Chyba warto wspomnieć, że Andrzej Bargiel razem z braćmi wyruszył na Mount Everest, aby dokonać wejścia bez tlenu i zjechania ze szczytu na nartach. Jako pierwsza osoba w historii. Były już dwa zjazdy jednak wejścia odbyły się z tlenem. Andrzej byłby pierwszym, który tego dokonał. Trzymać kciuki, bo chłop jest w porządku :)

#mounteverest #himalaizm #sportyekstremalne #ciekawostki
cozaroznica - Chyba warto wspomnieć, że Andrzej Bargiel razem z braćmi wyruszył na Mo...

źródło: comment_iOqgE8D1UED7jrkXqVH8rdPTwAFByYLQ.jpg

Pobierz
  • 71
  • Odpowiedz
@co_za_roznica co mu da że wejdzie bez tlenu? Z tego co wiem to na takich wysokościach chyba ciężko się oddycha więc po jakiego kija się narażać? Jak tak, to niech idzie w zimę, a nie lato będzie jeszcze większy wyczyn. Nigdy tego nie zrozumiem.
  • Odpowiedz
@roykil: Bez kitu, a później będzie płacz i lament, że alpinista zginął. I jeszcze później będą zbiórki pieniędzy dla zrozpaczonej rodziny i na próby sprowadzenia zwłok do Polski.
  • Odpowiedz
@roykil: Masz sporo racji. Niestety wszystkie szczyty już zdobyto, wszystkie lądy odkryto itd. Ludzie chcą przekraczać granice i być pierwszymi, no a że już być pierwsi nie mogą to zaciemniają obraz.
- pierwsza kobieta
- pierwszy zimą
- pierwszy w jeden dzień
a pierwszy był tylko ten pierwszy
  • Odpowiedz
@oskiWaliKioski: Andrzej Bargiel to doświadczony himalaista, bodajże w zeszłym roku zjechał na nartach z K2. Mount Everest jest łatwiejszą górą do zdobycia, więc tym razem powinno być łatwiej.

@matekg: wielu himalaistów uważa, że wchodzenie z tlenem to "pójście na łatwiznę", coś jak doping na zawodach sportowych. Jest trudniej, ale da się, trzeba się tylko odpowiednio zaaklimatyzować.
  • Odpowiedz