Wpis z mikrobloga

@walictowszystkozajete:
To herb należący dostojnika kościelnego - biskupa lub prałata. Prawdopodobnie litery D i G to pierwsze litery imienia i nazwiska. E V A M - to zapewne łacińska tytulatura. Być może E to skrót od łacińskiego Episcopus (biskup).
Na kartuszu jest strzemię, co zawęża poszukiwania do rodzin pieczętujących się tym herbem. W grę mogą wchodzić nazwiska:
Garlicki , Garliński , Gezowski, Giedwiłło , Giendwiło, Gołkiewicz , Gołkowski , Grabiński ,
@walictowszystkozajete: E V to może być episcopus Vloclaviensis, czyli biskup włocławski, ale nie znalazłem żadnego pasującego.
Nie jestem specjalistą, ale gdyby to był fundator kościoła, to trafiłby na sufit. Ale ten plafon jest przecież późniejszy i trudno stwierdzić, czy trafił tam w podzięce za donacje przekazane na rzecz kościoła czy z jakiegoś innego powodu. Może ten biskup był tam rezydentem? Naprawdę nie mam pojęcia. Poza tym, to nie musiał być biskup,
@walictowszystkozajete: Zakrystia pewnie była kiedyś kaplicą czy kapitularzem, a to byłby najpewniej herb fundatora. Wygląda na biskupa i być może opata (A byłoby wtedy od abbatus).

Wśród biskupów włocławskich (ich diecezja obejmowała Gdańsk) nie ma zdaje się nikogo, kto pieczętowałby się Strzemieniem. Jest dwóch biskupów wileńskich, ale inicjały nie pasują (no i daleko z Wilna pod Gdańsk).
@yosemitesam: Cześć, sorry że wołam ale przejrzałem ponownie wszystkie dokumenty, skontaktowałem się z parafią, przeanalizowałem herby i nic nie znalazłem jedynie to iż A prawdopodobnie pochodzi od Archidiaconus (na co wskazuje też czerwony kapelusz kardynalski ze snurami) masz może pomysł co może oznaczać w takim razie M? Okrągła tarcza z tego co się dowiedziałem pochodzi z XV wiecznych włoch jednak popularność zyskała z racji kształtu w okresie baroku. Plus czy możliwe
@walictowszystkozajete:
Dziś jeszcze krótko.
Ten trop z archidikonem jest chyba idealny. Znalazłem inny kartusz biskupi, gdzie oprócz inicjałów imienia i nazwiska cztery następne litery odnosiły się wyłącznie do tytulatury kościelnej. W tym wypadku będzie chyba tak samo. Tak, jak napisałem wcześniej - najbliżej była archidiakonia malborska.
Co do samego kartusza - kształt tarczy nie żadnego znaczenia. To kwestia bardziej gustu, estetyki czy umiejętności rzemieślnika. W polskiej heraldyce kształt tarczy był mało
yosemitesam - @walictowszystkozajete: 
Dziś jeszcze krótko.
Ten trop z archidikonem...

źródło: comment_zQ5YKwq70LNHxhNzkf5v3HDLb23Ad3Cw.jpg

Pobierz
@yosemitesam: Jasne, dzieki za odpowiedź. Co do tarczy do doczytałem że owalna zyskała popularność w dobie baroku właśnie ze względu na łatwość dopasowywania zdobień więc faktycznie to pewnie nie ma znaczenia w tym przypadku. Co do tego jak się on tam znalazł to pomyślałem, że sam kartusz może być wtórny właśnie przez to iż nigdzie w oficjalnych dokumentach nie jest wzmiankowany a konserwator zdecydował o jego zdjęciu (z tym, że zdecydował