Aktywne Wpisy
Szinako +12
Który to fajniak wczoraj kilka razy pisał, że na tych cywilów na plaży spadł ruski pocisk z Tora xD. Inny fajniak pisał coś o tym, że na plaże spadł strącony dron. Kilku fajniaków pisało, że to wina ruskich, bo ten pocisk strącili, no ale jak strącili skoro nawet najnowsze ruskie S-400 nie są w stanie tych ATACMS przechwycić ( ͡º ͜ʖ͡º). Ewidentnie widać, że spadła tam amunicja
Riiuku +53
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Pytanie (głównie) do użytkowników kosiarek typu "traktorek" - jak się sprawują na wilgotnej trawie?
Uprzedzając pytania:
- teren koszony to 1600m kw. bez pochylenia, trochę drzewek, krzaczków, nierówności - będę dokaszał ręcznie
- tak, widziałem https://www.wykop.pl/link/3380667/kosiarka-vs-kosa/ i umiem kosić :) Niestety czas, zdrowie i wiek nie pozwalają na wyłączne użycie kosy
- w tej chwili kosząc na dwie kosiarki z napędem zajmuje nam to nie mniej niż 6h (2x3h) (warunki idealne, bez zbierania trawy), natomiast gdy jest wilgotno i zbiera się trawę - to i z 10h
- ponieważ mieszkamy w Irlandii, to deszcz jest na porządku dziennym. Niestety przekłada się to na problem z koszeniem, bo trawa jest często/ciągle wilgotna I o ile człowiek może to robić w gumowcach i płaszczu, to trawa niestety zapycha małe (~50cm) kosiarki (Jedna Chińczyk, druga UK - i ta pierwsza jest zdecydowanie lepsza - co ciekawe) i to pojawia się czynnik czasu - bo jak jest w miarę sucho, to chciałbym oblecieć wszystko w 2,5 godziny i poprawić ręczną w godzinkę - dopóki nie pada
- z pewnością nie kupię nowego traktorka, pewnie używany i jakiś markowy (John Deere lub coś pokrewnej klasy, z dostępnymi "na lata" częściami zamiennymi)
#ogrodnictwo #dom #kosiarka
1. Kupno używanego traktorka to duże ryzyko popłynięcia w kosztach. Z naszych doświadczeń na odsprzedaż idą maszyny do których trzeba dołożyć min. 60% tego co się zapłaciło. Odpalając silnik sprawdzisz tylko czy działa jako tako i odpala. Cała prawda wychodzi pod obciążeniem czyli koszeniem. Najczęściej silniki są OK, natomiast agregaty tnące praktycznie do remontu. Jak wał prosty to już można trąbić sukces zakupowy :)
Jakie marki omijać szerokim łukiem, a które rozważać - biorąc pod uwagę dostęp do części po ~10 latach?