Wpis z mikrobloga

Być może głupie to i śmieszne, ale cholernie boję się być sama w domu w nocy. Mieszkam jeszcze z rodzicami, którzy właśnie wybyli na wakacje, a ja jestem sama. Mieszkam w bliźniaku. Z jednej strony sąsiedzi, z drugiej też, naprzeciwko - również. Ale ja siedzę, oglądam jakieś totalne bzdury w TV, żeby tylko był jakiś dźwięk. Jestem cała spięta i czuję mega dyskomfort. Cały czas mam schizy, że ktoś mi wejdzie na ogród. Bogu dzięki, że od drzwi na taras mam taką mega ciężką roletę, zasłoniłam nią drzwi, żeby ją podnieść trzeba by się nieźle naszarpać. Wypiłam trochę wina i czuję, że się lekko rozluźniłam, ale ciągle przyciszam telewizor gdy usłyszę jakiś szmer. Mam psa, ale to taki zwykły kundelek, nie jakaś rasa obronna, chociaż jakby narobił krzyku w nocy to bym chyba zeszła na zawał. Wszystkie drzwi, okna pozamykane, ale i tak się boję. Nigdy nie byłam w sytuacji, żeby się ktoś włamał, albo coś. Mieszkam na spokojnej dzielnicy, ale w nocy mi siada na wyobraźnię. Macie jakieś pomysły, by się jakoś uspokoić? Nie będę przecież codziennie wieczorem pić wino. Najchętniej bym zadzwoniła do kogoś, ale nie będę ludziom truć tyłków z powodu swojego tchórzostwa. Pocieszcie jakoś :D

#noc #sama #niewiemjaktootagowac #bojesie #logikarozowychpaskow #przegryw
  • 23
  • Odpowiedz
@Giovanna95: Znajdź sobie koleżankę albo kolegę i śpijcie razem albo zróbice sobie jakieś piżama party. Choć nie powiem schiza ciekawa, ja tak nie mam, ale jak ostro się denerwowałem raz #!$%@? wie czym to sobie wziiąłem Xanax polecam
  • Odpowiedz
@Giovanna95: chyba tylko sobie znaleźć kogoś, albooo zacząć w coś grać. Jeśli jakaś gra chwyci to nawet nie zauważysz jak czas #!$%@?. Tv może się schować jeśli chodzi o zabieranie czasu i oderwanie
  • Odpowiedz
@Giovanna95: chyba tylko sobie znaleźć kogoś, albooo zacząć w coś grać. Jeśli jakaś gra chwyci to nawet nie zauważysz jak czas #!$%@?. Tv może się schować jeśli chodzi o zabieranie czasu i oderwanie
  • Odpowiedz