[artpop]

Tytuł „Policja ujawnia - ile było naprawdę pobić na marszu LGBT”. -> https://www.wykop.pl/link/5094287
Zwyczajna manipulacja.
Jest tam napisane „nie było takich zgłoszeń w trakcie marszu/bezpośrednio po zakończeniu marszu”. Polowanie na nastolatków odbyło się po marszu, kiedy wracali oni do domów/na stację/do samochodów, więc jak mieli zgłosić tego typu przestępstwo w trakcie marszu lub bezpośrednio po zakończeniu marszu?
Osoby zaatakowane/pobite mogły się zgłosić np. dzień po marszu itp. Pobicie nie oznacza od razu „uszkodzenia ciała”.
W liście jest też „na terenie m. Białystok” - osoby poszkodowane mogły się zgłosić w innym mieście. Nie każda osoba pobita również zgłasza tego typu przestępstwa z różnych powodów.

Policja tym listem nie pokazała ile było „pobić”.
#neuropa #tysiacurojenniezaleznychmediow #urojeniaprawakoidalne #lgbt #homoseksualizm #bekazprawakow

[Konkaki]

@artpop: Jak pobiecie nie oznacza uszkodzenia ciała? Wytłumacz mi to.

[TinkerCob]

@Konkaki: wystarczy uderzać kogoś z siłą wystarczającą do zadania bólu, ale na tyle małą, żeby nie połamać kości albo uszkodzić tkanki.

[Konkaki]

@TinkerCob: Ale jak zazwyczaj jak się poczuje ból to i siniak jest.

[TinkerCob]

@Konkaki: to nie jest zasada, chociażby jak dostanie się tradycyjną "lepę na #!$%@?ę". powodzenia w zgłaszaniu uszkodzenia ciała bo masz twarz zaczerwienioną.

[Konkaki]

@TinkerCob: Ale to chyba ma jakąś nazwe prawną .

[M.....z]

@artpop dlatego p. Jakubiak zadał pytanie policji, a ta odpowiedziała że nie było zgłoszeń tego dotyczących.