[michal7]

Pytanie do finansowych ogaraniaczy. Załóżmy, że bank wycenia moją zdolność na 600k. Kupuję miszkanie biorąc kredyt na 300k. Kredyt spłacam terminowo. Po roku chciałbym kupić kolejną nieruchomość. Czy dalej mam zdolność? Jeśli tak, to jaką?
Tak, wiem, że banki liczą zdolność kredytową bardzo optymistycznie - zauważyłem to :)
#kredythipoteczny #finanse

[ShpxLbh]

@michal7 wątpię

[michal7]

@ShpxLbh: dziękuję za rzeczową odpowiedź

[S.....b]

@michal7: oho kolejny "inwestor"

[N.....y]

@michal7: powinna być, zależy od raty. Zdolność 600k może być liczona np na 30 lat, a na 10 już będzie tylko 300k. Teoretycznie, jeżeli nie zmienią się Twoje zarobki i generalnie sytuacja, powinieneś być w stanie wziąć drugie 300k

[michal7]

@Scaab: ( ͡€ ͜ʖ ͡€)

[stoprocent]

@michal7 banki w pierwszej kolejności patrzą na zarobki netto, jeśli po wzięciu kredytu rata "zmniejszy" ci zdolność wciąż będziesz miał i mozesz brać kolejny.

[S.....b]

@michal7: wiesz że za chwilę stopy procentowe polecą mocno w górę a w perspektywie 10 lat będzie nadwyżka mieszkań na wynajem?

[michal7]

@Scaab: tak, wiem, dzięki za troskę. Obie nieruchomości są dla mojej rodziny :)

[michal7]

@Scaab: chociaż z tymi stopami to może być różnie, a nadwyżka mieszkań na wynajem będzie wg mnie szybciej

[marcpol]

@Lugner: Nie wypłynie to nawet w najmniejszym stopniu na zdolność kredytową, ani na ofertę kredytu hipotecznego.

@michal7: Tak, dalej będziesz miał zdolność kredytową. Jej wielkość zależy od wysokości raty kredytu hipotecznego na pierwsze mieszkanie, ale także od wszystkich innych zobowiązań i dochodów.

Na przykładzie banku Pekao SA.

Kredyt na 300 000 zł, wartość nieruchomości 500 000 zł, 30 lat, raty równe, wysokość raty 1374zł

Zakładając dochód na poziomie 8200 brutto,