Wpis z mikrobloga

Wgl opowiem wam historię
W zeszłym roku mieliśmy przedmiot zawodowy z takim nauczycielem który dostał od nas ksywkę "Kiep", potrafił wyjść podczas zajęć, ba nawet podczas sprawdzianu żeby zajarać, ogólnie palił niesamowicie dużo.
Mieliśmy też w klasie takiego trochę #!$%@?, wywalone w lekcje, ciągle na telefonie siedział itp.
Nadszedł czas wystawienia ocen, wszyscy tam jakieś ocenki podostawali ale nastała pora na Kacpra (bo tak ów delikwent ma na imię), Kiep widział doskonale że typ się #!$%@? więc wypowiedział w klasie pewne zdanie:
"Prędzej umrę niż Kacper zda"
Tydzień później nauczyciel zmarł a Kacper zdał
  • 5