"W XXI wieku możemy być świadkami powstania potężnej nowej klasy nierobotniczej: ludzi pozbawionych jakiejkolwiek wartości ekonomicznej, politycznej, a nawet artystycznej, którzy niczego nie wnoszą do dobrobytu, władzy i chwały społeczeństwa. Ta „bezużyteczna klasa” będzie nie tylko bezrobotna – będzie wręcz niezatrudnialna."
Wydaje mi się, że w Polsce kasta "niezatrudnialna" funkcjonuje już od dawna.
@wiecejszatana tyle, że oprócz chlejącej patoli będą to też miliony normalnych ludzi. Z jednej strony pojawiają się pomysły z dochodem gwarantowanym dla każdego, niby fajnie, nic nie robisz i dostajesz pieniądz. Z drugiej strony twoje życie nie ma żadnej wartości, celu, sensu. Jak tak żyć na dłuższą metę?
niekoniecznie, można pomyśleć też o rozwiązaniach skracających czas pracy, skoro aż tyle jej nie będzie potrzeba. Zauważcie, że jeszcze 100 lat temu pracowało sie 6 dni w tygodniu po 12 godzin bez urlopu, teraz pracuje sie 5 dni w tygodniu po 8 godzin i masz jeszcze urlop... Więc takie trendy następują od dawna. Dochód gwarantowany jest złym rozwiązaniem.
@Kaczus2B pytanie czy komukolwiek będzie się chciało i opłacało skracać czas pracy, gdy postępująca robotyzacja spowoduje, że w wielu zawodach człowiek stanie się zbędny i bardziej opłacalna będzie maszyna pracująca wydajniej i to 24/7. Nie jestem zwolennikiem dochodu gwarantowanego, ale co jeśli ogromne masy ludzi pozostaną bez pracy, bo ich praca nie będzie nikomu potrzebna. Jasne, nie będzie to za 10 czy 20 lat, ale w ciągu kilku dziesięcioleci świat będzie wyglądał
@troglodyta_erudyta: w jednych tak, powstanie troche nowych zawodow, inne znikna po prostu. Tak dzialo sie tez 100 lat temu. Tym bardziej, ze nie stanie sie to z dnia na dzien. To po prostu bedzie stopniowo sie zmieniac.
To, ze sie interesuja, to nie znaczy, ze to jest cos. Elon Musk interesuje sie roznymi rzeczami i dobrze, znaczy sie ma glowe otwarta, natomiast Zuckenberg raczej dla mnie nie jest zadnym wyznacznikiem. Mial
Yuval Noah Harari Homo deus. Krótka historia jutra
"W XXI wieku możemy być świadkami powstania potężnej nowej klasy nierobotniczej: ludzi pozbawionych jakiejkolwiek wartości ekonomicznej, politycznej, a nawet artystycznej, którzy niczego nie wnoszą do dobrobytu, władzy i chwały społeczeństwa. Ta „bezużyteczna klasa” będzie nie tylko bezrobotna – będzie wręcz niezatrudnialna."
Wydaje mi się, że w Polsce kasta "niezatrudnialna" funkcjonuje już od dawna.
Z jednej strony pojawiają się pomysły z dochodem gwarantowanym dla każdego, niby fajnie, nic nie robisz i dostajesz pieniądz. Z drugiej strony twoje życie nie ma żadnej wartości, celu, sensu. Jak tak żyć na dłuższą metę?
Nie jestem zwolennikiem dochodu gwarantowanego, ale co jeśli ogromne masy ludzi pozostaną bez pracy, bo ich praca nie będzie nikomu potrzebna. Jasne, nie będzie to za 10 czy 20 lat, ale w ciągu kilku dziesięcioleci świat będzie wyglądał
To, ze sie interesuja, to nie znaczy, ze to jest cos. Elon Musk interesuje sie roznymi rzeczami i dobrze, znaczy sie ma glowe otwarta, natomiast Zuckenberg raczej dla mnie nie jest zadnym wyznacznikiem. Mial