Wpis z mikrobloga

#!$%@? jakie kino. Idę rano z młodym do sklepu, godzina może 9 rano, przechodzę przez pawilon a tam gość w dupnym garze na ziemi pod drzwiami ginekologa ściera kapustę na tarce w takim jakby gangu czy przedsionku gdzie jedne drzwi to ginekolog a drugie to tylne wejście do bistro. Syf jak jasny #!$%@?, że zdrowiej z chodnika #!$%@?ć. Chyba się jutro przejdę jebnąć mu fote i na #!$%@?ę do sanepidu. Taki obraz bistro w Sosnowcu. #bistro #afera #wykopefekt #sanepid