Wpis z mikrobloga

Przypowieść o bogaczu
Ewangelia Cezarego 25, 21-31

«21 Żył pewien człowiek bogaty, który posiadał bolid potężny, dzień w dzień świetnie się ściganiem bawił. 22 U bramy jego garażu leżał Kierowca z Renkom niesprawną, imieniem Robbi. 23 Pragnął On nasycić się odpadkami części z garażu bogacza; nadto i dziennikarze brytyjscy przychodzili i lżyli z Renki Jego. 23 Umarł Kierowca, i aniołowie zanieśli go na łono Senny, który namaścił Go na następcę swego. 24 Umarł także bogacz i został pogrzebany. 25 Gdy w Williamsie, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Sennę i Robbiego na jego łonie. 26 I zawołał: ”Ojcze Senno, ulituj się nade mną i poślij Robbiego; niech koniec Swej Renki umoczy w wodzie i ochłodzi mój gekoni język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. 27 Lecz Senna odrzekł: ”Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje części, a Robbi przeciwnie, niedolę; teraz On tu doznaje części nowych, a ty męki cierpisz. 28 A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać”. 29 Tamten rzekł: ”Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca! Mam bowiem pięciu braci: niech ich przestrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. 30 Lecz Senna odparł: ”Mają Gutowskiego i Proroków, niechże ich słuchają!” ”Nie, ojcze Senno – odrzekł tamten – lecz gdyby kto z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. 31 Odpowiedział mu: ”Jeśli Gutowskiego i Proroków nie słuchają, to choćby Robbi im to powiedział, nie uwierzą»

#testamentpowrotu #f1 #robbi
  • 1