Aktywne Wpisy
stanley___ +308
dawid-poselski +26
Też was śmieszy i żenuje to Polskie podejście do aut? Albo mam pecha do znajomych, albo sporo osób ma jakieś kompleksy samochodowe. Kilka sytuacji z mojego życia:
1. Sąsiadowi auto się popsuło i mówi, że będzie nowe kupował. Znam gościa od dawna, ledwo mu na opłaty starcza (emeryt) to myślałem, że jakąś fabie 20 letnią sobie kupi. Kupił sobie jednak 5 letnie Clio. Po chwili gadki, okazało się, że kupił od AAA
1. Sąsiadowi auto się popsuło i mówi, że będzie nowe kupował. Znam gościa od dawna, ledwo mu na opłaty starcza (emeryt) to myślałem, że jakąś fabie 20 letnią sobie kupi. Kupił sobie jednak 5 letnie Clio. Po chwili gadki, okazało się, że kupił od AAA
Po prostu chciałbym się dowiedzieć, czy kulturalne zapytanie czy mogą mi podać stawkę lub widełki przez telefon jest akceptowalne czy raczej się tego nie stosuje? Nigdy się nie pytałem o to przez telefon, ale z racji na to jak wygląda obecny rynek i ile chciałbym zarabiać to nie chce marnować czasu na rozmowy kwalifikacyjne, co do których istnieje możliwość, że kasa będzie nie spełniała oczekiwań.
Poproszę o opinie osób, które szukały pracy/szukają pracy oraz ludzi z HR.
Ja wiem, że w większości przypadków chodzi o znalezienie najlepszego i najtańszego murzyna, ale ja już powoli zaczynam się szanować.
#pytanie #praca #pracbaza #hr
Komentarz usunięty przez autora
No i przez telefon czesc firm sciemnia na swoja korzysc. A dopiero na umowie widac realne wynagrodzenie. A to wczesniej to byl optymistyczny wariant, z duza premia i 40 nadgodzinami :P