Aktywne Wpisy
Historycznygagatek +174
Trzy lata temu pod koniec pandemii zmarł mój tata. Nagle, we śnie. Mój świat się zatrzymał.
Z tej nocy pamiętam tylko kilka momentów, w tym próby reanimacji tatka (choć z tyłu głowy razem z siostrą wiedziałyśmy, że na to już za późno). Robiłyśmy to po to, by do przyjazdu pogotowia mama miała jeszcze nadzieję. Bałyśmy się, co dalej. Miał 55 lat. Moja mama do dziś nie potrafi stanąć na nogi mimo pom
Z tej nocy pamiętam tylko kilka momentów, w tym próby reanimacji tatka (choć z tyłu głowy razem z siostrą wiedziałyśmy, że na to już za późno). Robiłyśmy to po to, by do przyjazdu pogotowia mama miała jeszcze nadzieję. Bałyśmy się, co dalej. Miał 55 lat. Moja mama do dziś nie potrafi stanąć na nogi mimo pom
Kiedy nas już nie będzie, a mnie to już na pewno, on dalej będzie pływać. Tak to urządził demiurg ku naszemu pognębieniu.
Zjadłem lekkie śniadanie, wypiłem już kubek herbety zielonej i szklankę wody, nie piłem alko od weekendu, papierosów nie pale :)
#krwiodawstwo
Komentarz usunięty przez autora