Mircy, jaka akcja xD Poszedłem do apteki, w której (pomimo tego, że jest lato) stało mnóstwo ludzi. Na szczęście kolejki mi nie straszne - przed laty dorobiłem się legitymacji ZHDK, która - jak wiecie - upoważnia do korzystania z apteki poza kolejnością. Zapytałem więc grzecznie wszystkich stojących "Czy ktoś z państwa jest ZHDK albo dawcą szpiku albo kombatantem?". Ludzie popatrzyli na mnie jak na debila, nic się nie odzywając. No to ja: "Ok, to w takim razie ja wejdę przed państwem, bo jako ZHDK mam prawo korzystać z apteki poza kolejnością". I teraz najlepsze xD Nagle ze środka kolejki odzywa się oburzony Janusz, że jak to tak, że co ja gadam i gdzie to niby jest napisane xD A ponieważ w mojej aptece wisi informacja o przywilejach w dość widocznym miejscu, to pokazałem panu Januszowi, dlaczego mogę być obsłużony poza kolejnością. No to Janusz poczerwieniał i mówi: -A jo tyż jestem dawcą krwi! To jo tyż bez kolejki chce. No to mówię: Ok, w porządku, to niech pan stanie za mną (bo odezwał się jako drugi). Istotne jest to, że w trakcie naszej rozmowy do kolejki doszło kilka nowych osób i rozciągnęła się już niemiłosiernie. xD W końcu podchodzę do okienka i kupuję swoje rzeczy. Janusz stoi twardo za mną, dumny, że wystrychnął na dudka stojących w kolejce. Ja odchodzę od kasy, podchodzi on i nagle słyszę głos aptekarki: -Ale chwileczkę, legitymację to pan ma? Janusz poczerwieniał jeszcze bardziej. -Zostawiłem w domu, a co? -Ale ja pana nie mogę w takim razie przepuścić, skoro nie ma pan legitymacji. Tak to każdy może powiedzieć, że ma bez kolejki. Niech pan stanie w kolejce, proszę następną osobę. xDDD Trzask pękającej dupy Janusza wracającego na sam koniec kolejki i akompaniujący temu wszystkiemu jego mamrot słów na "k" i "ch" spod wąsa będę wspominał jeszcze długo, z rozkoszą. #zhdk #krwiodawstwo #apteka #janusze
@zolwik89: O cholera, rzeczywiście, nie pomyślałem o tym, że Wykopki zaraz będą żądać dowodów i zapomniałem nagrać filmiku z całej akcji, porobić zdjęć (picrel, wiadomo), przeprowadzić wywiady z aptekarką i Januszem i zeskanować ich dowody osobiste. Sorry, już się to nie powtórzy.
@bigos555: No gurwa, gdzie niby jest napisane, że oddawałem krew po to, aby korzystać z przywilejów? Grzecznie zapytałem, czy ktoś może bez kolejki. Skorzystałem z prawa, o które się nie prosiłem, ale które dał mi ustawodawca - to jest według Ciebie "sprzedawanie krwi za przywileje"? Jprdl, człowiek latami oddaje krew, ratując ludzi a Wykopki zza monitora krytykują, bo ktoś skorzysta z miłego gestu wdzięczności danego mu przez prawo. Brak słów.
@Horkheimer: No gurwa, gdzie niby jest napisane, że oddawałem krew po to, aby brać za to pieniądze? Grzecznie zapytałem, czy mogę wziąć i wziąłem. Mi nie przeszkadza że coś dostajesz za to. Ale nie mówcie, że to honorowo. Dla mnie powinni ci dawać wprost pieniądze zamiast usług, skończyłoby się to typowo komunistyczne zaszczuwanie jednych ludzi na drugich.
@Horkheimer: brawo za to ze oddajesz krew i skoro masz przywileje to z nich korzystaj! Jedyne co - spodziewany final historii ale piatek piateczek piatunio.
@Horkheimer obsłużono Cię pierwszego lub poza kolejnością ponieważ oddałeś tyle krwi, że dorobiłeś się odznaczenia. Po co z tego robić epicką opowieść z homeryckimi opisami przyrody? Przerost formy nad treścią. ¯_(ツ)_/¯
I teraz najlepsze xD Nagle ze środka kolejki odzywa się oburzony Janusz, że jak to tak, że co ja gadam i gdzie to niby jest napisane xD A ponieważ w mojej aptece wisi informacja o przywilejach w dość widocznym miejscu, to pokazałem panu Januszowi, dlaczego mogę być obsłużony poza kolejnością. No to Janusz poczerwieniał i mówi: -A jo tyż jestem dawcą krwi! To jo tyż bez kolejki chce.
No to mówię: Ok, w porządku, to niech pan stanie za mną (bo odezwał się jako drugi).
Istotne jest to, że w trakcie naszej rozmowy do kolejki doszło kilka nowych osób i rozciągnęła się już niemiłosiernie. xD
W końcu podchodzę do okienka i kupuję swoje rzeczy. Janusz stoi twardo za mną, dumny, że wystrychnął na dudka stojących w kolejce. Ja odchodzę od kasy, podchodzi on i nagle słyszę głos aptekarki:
-Ale chwileczkę, legitymację to pan ma?
Janusz poczerwieniał jeszcze bardziej.
-Zostawiłem w domu, a co?
-Ale ja pana nie mogę w takim razie przepuścić, skoro nie ma pan legitymacji. Tak to każdy może powiedzieć, że ma bez kolejki. Niech pan stanie w kolejce, proszę następną osobę.
xDDD Trzask pękającej dupy Janusza wracającego na sam koniec kolejki i akompaniujący temu wszystkiemu jego mamrot słów na "k" i "ch" spod wąsa będę wspominał jeszcze długo, z rozkoszą.
#zhdk #krwiodawstwo #apteka #janusze
Komentarz usunięty przez autora
:)
Po prostu #!$%@? ten sam bajt do zarzygu to i ludzie zaczynają powątpiewać.
No gurwa, gdzie niby jest napisane, że oddawałem krew po to, aby korzystać z przywilejów? Grzecznie zapytałem, czy ktoś może bez kolejki. Skorzystałem z prawa, o które się nie prosiłem, ale które dał mi ustawodawca - to jest według Ciebie "sprzedawanie krwi za przywileje"? Jprdl, człowiek latami oddaje krew, ratując ludzi a Wykopki zza monitora krytykują, bo ktoś skorzysta z miłego gestu wdzięczności danego mu przez prawo.
Brak słów.
No gurwa, gdzie niby jest napisane, że oddawałem krew po to, aby brać za to pieniądze? Grzecznie zapytałem, czy mogę wziąć i wziąłem. Mi nie przeszkadza że coś dostajesz za to. Ale nie mówcie, że to honorowo. Dla mnie powinni ci dawać wprost pieniądze zamiast usług, skończyłoby się to typowo komunistyczne zaszczuwanie jednych ludzi na drugich.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Horkheimer: xD