Wpis z mikrobloga

@oba-manigger: najgorsza jest niepewność kiedy nagle jeden z nich przestaje się pojawiać... Zmienił pracę? Zwolnili go? Umarl? A może jeździ teraz samochodem?
Nawet nie ma kogo spytać (* ʖ̯*)
  • Odpowiedz
@oba-manigger: najgorzej jak sie takim jezdzi do szkoly. W wieku 11 lat poznajesz twarze ludzi z autobusu, wygladaja jako tako, no normalnie. Przez 12 kolejnych lat Ty sie zmieniasz, dorastasz masz jakies ambicje. W koncu studia i niedlugo juz nie bedziesz musial jezdzic tym autobusem. A oni juz maja #!$%@? na to wszystko... Z kazdym rokiem sa coraz bardziej szarzy i smutni.

Jeszcze autobusowi pato rowiesnicy, ktorzy po skonczeniu 20
  • Odpowiedz
@oba-manigger: będąc w UK i jeżdżąc autobusem przed 6 rano do pracy, w 2 tygodniu już z kilkoma osobami zacząłem się witać i od czasu do czasu była jakaś pogawędka o pierdołach żeby czas szybciej minął. Będąc w Polsce nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić XD
  • Odpowiedz
@oba-manigger: Co więcej - czasem jeżdżą jacyś pasażerowie parami. Przez kilka lat przede mną siadały zawsze dwie starsze kobiety (a tak, bo miejsce w autobusie też bywa po jakimś czasie uznawane jako przynależne do danego pasażera i grzecznie na niego czeka). Więc te dwie: jedna pracowała w call-center, druga była nauczycielką przed emeryturą. Nauczycielka mocno wygadana. Wiedziałem zasadniczo wszystko o jej życiu, córce, synu, mężu, pracy (ci cholerni rodzice tych
  • Odpowiedz
@oba-manigger: Kiedyś jeździłem jedną linią do pracy i też codziennie spotykałem te same osoby. Któregoś dnia byłem w Lidlu u mnie na osiedlu, patrze, idzie jakaś znajoma morda, chyba sąsiad i mówię mu 'dzień dobry" on mi odpowiedział i zapomniałem. Za jakiś tydzień zobaczyłem go w autobusie linii, którą jeździłem i uświadomiłem sobie, że to nie żaden sąsiad tylko typ, którego prawie codziennie widzę w autobusie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@F0rT3hW1n:

2 tygodniu już z kilkoma osobami zacząłem się witać i od czasu do czasu była jakaś pogawędka o pierdołach żeby czas szybciej minął

Może wyjdę na polaczka, ale jakby mnie obcy typ codziennie zaczepiał, żeby pogadać to bym kupił takie okulary z wąsem żeby mnie nie poznał. Jedyne czego mi brakuje o 6 rano to gadka o #!$%@?. Potrafiłem przed naprawdę dobrymi kolegami się chować żeby z nimi nie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@F0rT3hW1n: Im dalej na północ tym ludzie bardziej otwarci :) Ja dojeżdżam codziennie pociągiem z tą samą grupą ludzi, nie znam żadnych imion ale zawsze jakaś gadka się wywiąże. I szczerze mówiąc to jest jedna z rzeczy którą w UK bardzo lubię!
  • Odpowiedz