[m.....a]

#heheszki #humorobrazkowy

[m.....a]

@Defined to fakt

[m.....a]

@Hiobe: niestety( ͡° ʖ̯ ͡°)

[generalnyprzeglad]

@KRISSVector: Ale niszczy dobrą inicjatywę.

[KRISSVector]

@generalnyprzeglad: Wcale nie :) U mnie narzekanie ma element humorystyczny :)

I co rozumiesz przez "dobra inicjatywa"?

[generalnyprzeglad]

@KRISSVector: Działania, które umacniają. Wiesz, czasami cieżko ocenić czy to tylko humor, czy manifestacja niezadowolenia.

[KRISSVector]

@generalnyprzeglad: Narzekanie podwyższa moją jakość życia i jednocześnie nie powstrzymuje mnie od poprawy sytuacji i działania ukierunkowanego na rozwiązanie niedogodności.

[generalnyprzeglad]

@KRISSVector: W jaki sposób podwyższa jakość życia? Rozchodzi się oto, że jak facet usłyszy podś#!$%@? to pomyśli, że woli tym jebnąć skoro tamta "baba" niezadowolona.

[KRISSVector]

@generalnyprzeglad: W taki, że narzekając poprawia mi się humor, czuję, że ktoś mnie słucha i rozumie, dostaję wtedy energii do działania.

jak facet usłyszy podś#!$%@?

Jakie "podś#!$%@?"?

to pomyśli, że woli tym jebnąć skoro tamta "baba" niezadowolona.

Czym "jebnąć" i czy ciągle była niezadowolona?

[generalnyprzeglad]

@KRISSVector: No to może odebrać to za podś#!$%@?. Chyba, że po prostu omawiasz problem z inną. Jebnąć relacją.

czy ciągle była niezadowolona?

Kto był niezadowolony? xD Baba, która zamiast powiedzieć facetowi wprost o co chodzi, bez ogródek, woli zwołać kółeczko koleżanek, gdzie urządza sobie potencjalne śmieszki bo chce być wysłuchana? xD

[KRISSVector]

@generalnyprzeglad:

No to może odebrać to za podś#!$%@?.

Ale kto może je tak odebrać? Piszesz enigmatycznie, w stylu "domyśl się".

Chyba, że po prostu omawiasz problem z inną.

Jaką "inną"? Co za "inna"?

Kto był niezadowolony? xD Baba, która zamiast powiedzieć facetowi wprost o co chodzi, bez ogródek, woli zwołać kółeczko koleżanek, gdzie urządza sobie potencjalne śmieszki bo chce być wysłuchana? xD

Ale co to za sytuacja? Z Twojego otoczenia? Bo

[generalnyprzeglad]

@KRISSVector: Tobie serio trzeba tłumaczyć tak proste rzeczy?

Ale kto może je tak odebrać? Piszesz enigmatycznie, w stylu "domyśl się".

No myślę, że osoba z której się śmieszkuje. Przecież nie anonim xD

Jaką "inną"? Co za "inna"?

Pewnie przyjaciółką.

Ale co to za sytuacja? Z Twojego otoczenia? Bo nie rozumiem, skąd to.

No pewnie hipotetyczna, w której się śmieszkuje z osoby.

Napisałaś, że jeżeli narzekacie to nie oznacza, że nie kochacie.

[KRISSVector]

@generalnyprzeglad:

No myślę, że osoba z której się śmieszkuje.

Z mężem śmiejemy się z siebie nawzajem. Polecam dystans.

No pewnie hipotetyczna,

Bardzo hipotetyczna, ponieważ nie znam ani jednej kobiety, która zwoływałaby całe grono koleżanek, żeby się wyżalić, a z mężem nie musieć rozmawiać.

Napisałaś, że jeżeli narzekacie to nie oznacza, że nie kochacie

Jest różnica między gderaniem, a narzekaniem z humorem na siebie nawzajem. Każdy ma cechy, które bywają irytujące, ale

[generalnyprzeglad]

Współczuję takiej osobie braku dystansu do siebie.

@KRISSVector:
Ale weź pod uwagę, że niektóre osoby moga mieć problemy z odczytaniem emocji/ intencji.

[KRISSVector]

@generalnyprzeglad: Wtedy zapewne ciężko im utrzymać związek i relację, nawer koleżeńską.