Wpis z mikrobloga

@VirtutiCebulari: @sayonez: Nie zmieścił się. Ogranicznik nie jest na sztywno, ale chyba się obsrał i nie chciał porysować sobie dachu jeszcze bardziej, więc stał na awaryjkach. Kilka minut wcześniej chciałem tędy wjechać, ale kierowca stał z telefonem przy aucie i gadał.
  • Odpowiedz