Wpis z mikrobloga

@Above1, @Ruzowy-reworwer: A ja bym jechał przez Przemyśl, mimo iż sam nie lubię nadbijania kilometrów dla oszczędności paru minut. Już wyjaśniam: za Rzeszowem autostrada świeci pustkami, a tamta wojewódzka z Przemyśla do Krościenka jest niemalże wymarła. W zasadzie można tam #!$%@?ć bez ograniczeń, czasami jest tak, że jedziesz 30 kilometrów i nie mijasz ani jednego auta po drodze. A gościa proponującego ci jazdę przez Sanok nie słuchaj, bo chyba nie
@Above1: Z Rzeszowa w górne części Bieszczad (Ustrzyki górne) zawsze jeżdżę przez Sanok i Lesko. Jeśli nie trafi się na godziny szczytu, miasta przejeżdża sie bez problemu (chociaż teraz w Sanoku remontowana jest ul. Krakowska przez co mogą być nieco większe utrudnienia), pozostała część trasy też w porządku. Droga dobra, znaczna część o ile pamiętam z szerokim poboczem, co jakiś czas siłą rzeczy mija się jaką wioskę więc trzeba zwolnić, ale
A ja bym jechał przez Przemyśl


@Pangia: przez Przemyśł się opłaca chyba tylko w przypadku większego oblężenia (koniec/początek długiego weekendu itd) - więcej km, więcej szybkiej jazdy dla kilku minut (o ile) oszczędności? Żeby dojechać w czasie pana googla trzeba zazwyczaj gnać 140 po autostradzie z eleganckim spalaniem... szkoda pieniędzy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Above1: o czasie o spalaniu napisali inni. Ja bym pojechał przez przemyśl z uwagi na widoki na ostatnich odcinkach trasy (wzdłuż granicy). A dla porównania możesz wracać przez Sanok i zobaczyć czy było warto :-)
@Above1: jak przez Sanok i Lesko, to polecam dwie knajpy, Stary Kredens w Sanoku - gęsina, można obejrzeć program Gesslerowej z rewolucjami, ponoć bardzo pozytywnie się wypowiadała o knajpie i Słodki Domek po prawej stronie naprzeciwko Orlenu, lody ciasta i drożdówki, jak dla mnie takie ooo, ale wielu ludzi się zachwyca
@Ligniperdus: Tyle że lecąc przez DK19 będzie gnił za autobusami i ciężarówkami bez możliwości wyprzedzenia czegokolwiek, bo droga jest kręta, górzysta i mało kiedy można jakoś bezpiecznie wypuścić się na lewy pas. To, że dużo ludzi tamtędy jeździ nie znaczy, że to jest dobra droga. Z Rzeszowa jest kilka znacznie lepszych tras, kolega jedzie z Kielc i logiczne jest, że szuka innej opcji. Ja z doświadczenia mówię, że pchanie się tam
Tyle że lecąc przez DK19


@Pangia: aż 41km jest z Rzeszowa do zjazdu na Sanok z DK19, idzie wytrzymać

Z Rzeszowa jest kilka znacznie lepszych tras


oczywiście, przykładowo jak ktoś zna teren to bardzo dobrze leci się np. przez błażową, dynów
na pewno nie przez Przemyśl...
@Ligniperdus: No #!$%@?, głupi jesteś czy co? Specjalnie dodałem:

Z Rzeszowa jest kilka znacznie lepszych tras, kolega jedzie z Kielc

I oczywiście już cyk szybko wyjęte z kontekstu. Jezu, jak mnie to #!$%@? i podnosi od razu ciśnienie.
I nie przez Dynów, bo nadkładasz kilometrów.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Dziękuję wszystkim, wybrałem drogę przez Sanok i Lesko, kręta ale fajne widoki i w sumie nigdzie nam się nie spieszylo ;)
P.S. Bieszczady są przepiękne!!!