Wpis z mikrobloga

#krollew #lionking #film #filmy

Byliśmy wczoraj z różowym.
Wizualnie - Piękny. Spektakularny. Zapierający dech w piersiach. Dla samej warstwy technicznej IMHO warto iść. Nigdy w życiu nie widziałem czegoś takiego.
Fabularnie - dokładnie 1:1 w stosunku do oryginału. Nawet większość scen jest żywcem przeniesiona, lepiej lub gorzej.
Aktorsko - słabiej. Piosenki są DUŻO słabsze. (Byłem na wersji angielskojęzycznej).

Detale:
- Wizualny podkład do piosenek, zwłaszcza "Can't Wait to Be King" i "Circle of life" wgniata w fotel.
- Postać Skazy jest fantastycznie zrobiona - w kreskówce miał po prostu grzywę w innym kolorze, tutaj jest ogólnie potargany, wyliniały i nędzny
- Pumba - chyba największe zaskoczenie filmu :)
- Hieny - o ile w kreskówce są raczej śmieszne, tutaj są groźne i niebezpieczne.
  • 6
  • Odpowiedz
@arczer: Dziś byłem na tym filmie i kiedy doszło do starcia lwów z hienami pod koniec filmu to połowa dzieci na sali popłakała się ze strachu - ale to było #!$%@?ące. Na szczęście rodzice w większości zachowało się poprawnie i wyprowadziło ryczące dzieci - prócz takiej starej prukwy, która przylazła ze swoim kaszojadem-korkiem ciągle wyjącym jak w tym memie "Dlaczego nie możesz być normalny?!".

To raczej nie jest film dla małych
  • Odpowiedz