Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@doustnie: Że podczas wymiany będę cała we krwi i że jest to niepraktyczne. W sensie, bo tampony trochę inaczej działają, bo wchłaniają tę krew więc raczej minimalne ryzyko pobrudzenia się, a w kubeczku zbiera się krew i trzeba ten kubeczek wyjąć, opróżnić i jeszcze wyczyścić i wydaje się to bardzo hmm niehigieniczne i obawiam się że np pójdę do pracy i wyjdę z toalety cała zakrwawiona xD
Pewnie przesadzam, ale nie
@Sijabka: ach, w ten sposób. no to tak, kubeczkiem możesz ubrudzić się na tyle, na ile możesz hmm, tamponem, który przesiąkł już do sznurka ;) przy opróżnianiu właściwie nie ma możliwości rozlania tej krwi wszędzie, sam kubeczek jest gładki więc nic się na nim mocno nie osadza, wystarczy przepłukać go wodą i jest czysty (można też umyć go płynem do higieny intymnej, jeśli się obawiasz, a w miejscach publicznych butelka z