Wpis z mikrobloga

@Pepe9248: Zeszczał się na dworcu "bo się pomylił" przyszła ochrona, groziła mu, Proboszcz próbował u ciec i tu albo sam się #!$%@?ł, albo oni go #!$%@?, rozwalił się i tyle. Potem wyzywał sie z jednym ochroniarzem, a teraz nie chce iść na szycie bo małysz i stream czekają