Wpis z mikrobloga

Siema właśnie wróciłem z pobliskiego komisariatu w sprawie bitmarketu, opisałem im calą sytuację i zażądałem wszczęcia postępowania karnego. Powiedziałbym że trochę mnie olali albo nawet nie wiedzieli co się do nich mówi aczkolwiek spisali moje dane, nazwę bitmarket(zerknąłem na zeznanie na kartce) i powiedzieli że muszą zadzwonić do centrali zapytać dokładnie o co chodzi i żebym poszedł póki co się przespać ochłonąć bo panika nic tu nie da.

Nie wiem czy to coś da tym bardziej że jak wklepywal dane do komputera to miałem wrażenie że w odbiciu szyby w szafce widzę monitor i grę pasjans a on tylko wciskał losowe guziki ale zobaczymy. Póki co trochę odetchnąłem.
#bitmarket #bitcoin #kryptowaluty
  • 6