Wpis z mikrobloga

Czemu standardowym przykładem kiepskiego szkolnictwa są równania z niewiadomymi i brak umiejętności wypełnienia PITa?

Przecież wypełnienie PITa to wklepanie z jednego okienka do drugiego- najwyżej dodawanie. Wystarczy umiejętność dodawania, odejmowania i czytania by sobie poradzić. Serio są ludzie którzy do tego potrzebują dodatkowych lekcji w szkole?

Sam w dorosłym życiu kilkukrotnie częściej potrzebuje układów z niewiadomymi- nie kompletny plik Excela, dobór odpowiedniego parametru maszyny przy zmianie pozostałych parametrów (zarówno dla osób z produkcji, jak i wielu inżynierów), przydaje się w księgowości, analizie danych, gospodarce magazynowej (ktoś źle wpisał/ niewyraźnie i dzięki obliczeniu niewiadomych wiemy ile czego mamy na stanie, lub zostało wydane)

Przydało mi się to również w przypadku dokumentacji technicznej- sprawdziłem kilka rzeczy na dziwnie opisanych rysunkach.

#kiciochpyta #edukacja
  • 1
@KakaowyTaboret

Przecież wypełnienie PITa to wklepanie z jednego okienka do drugiego- najwyżej dodawanie


Wiec jesli ktos nie umie wypełnić pita = nie umie dodawać i czytać ze zrozumieniem. A to elementarne umiejętności które sie nabywa w podstawówce. A skoro on tego nie umie wiec system edukacji dal dupy