Wpis z mikrobloga

Dobra, minął pierwszy dzień mojej walki z przegrywem. Byłem na siłowni i ogarnąłem mój pokój, w którym nie sprzątałem od dawna. W dodatku kontynuuje mój #nofap który trwa już ponad dobę, co jak na mojej standardy jest nie lada wyczynem. Na najbliższe dni planuje zrobić badania sanepidowskie, założyć konto bankowe. To oczywiście zrobię w dni robocze, kiedy instytucje państwowe będą otwarte. Jeżeli chodzi o niedzielę to zamierzam pouczyć się angielskiego i przedmiotów zawodowych. Oczywiście kontynuując #nofap.

@Dobrohoczy
#przegryw
  • 28
— Zależy mi na ich dobrowolnej współpracy, Gurney. Ci ludzie posiadają niezbędne nam doświadczenie i umiejętności. Fakt, że odlatują, sugeruje, iż nie są częścią machiny Harkonnenów. Hawat jest przekonany, że w grupie będzie paru podstawionych łotrów, ale on widzi assassinów w każdym cieniu.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Insam27: Masz gorsze samopoczucie, bo zapewne dałeś sobie wmówić, że masturbacja to coś złego i czujesz się winny po zwaleniu. Jak ktoś nie ma partnerki, to jest to całkowicie normalne (chyba że robisz to kilka razy dziennie, wtedy to już uzależnienie).
@Kliko: nie, zaobserwowałem to już wcześniej, xanim zacząłem czytać o nofpie. Pamiętam też wielokrotny scenariusz w którym po masturbacji chciało mi się spać, więc robiłem sobie drzemke (o godzinie 15-16) na mniej więcej 2 godziny. Potem któryś z domowników mnie obudzi i mam #!$%@? humor przez resztę dnia. Po za tym przez tą drzemke nie chce mi się spać i zasypiam dopiero o jakiejś 3 w nocy. Więc budzę się całkowicie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Insam27:

po masturbacji chce mi się spać


Toż to supermoc! Już po północy i nie możesz usnąć? Cyk, szybkie zwalenie i idziesz lulu.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Insam27:

dokładnie, sam tak nje raz robiłem


No przecież o tobie mówię. U mnie masturbacja nie powoduje żadnych efektów niepożądanych. Traktuję to jako czynność fizjologiczną, żeby nie mieć zmaz nocnych.