Aktywne Wpisy
chlopak_twojej_matki +289
Z takich ciekawostek z II Wojny Światowej to moja Ś.P. prababcia często mi opowiadała jak wyglądała u nich okupacja w małej mieścince w południowej Polsce. Miejscowość była niedaleko Krakowa i Oświęcimia, więc było sporo wojsk niemieckich i SSmanów. Mieli duży dom, więc często zdarzało im się "gościć" (im się raczej nie odmawiało, bo mogło się skończyć źle) SSmanów i babcia opowiadała mi, że zawsze byli kulturalni, dziękowali, a nawet zdarzało się, że
Ryneczek +8
Skąd takie negatywne opinie o szeregowcach/bliźniakach na wykopie? Najczęściej powtarzanym hasłem jest "łączy wady mieszkania w domu i bloku". A jakieś konkrety?
że brak prywatności w ogrodzie? no w bloku nie masz nawet okazji na własną ziemię
że na tarasie słyszysz sąsiada? na balkonie w bloku też, plus sąsiadów jest znacznie więcej (po bokach i nad tobą) plus taras ma średnio te 15-20 metrów i jest znacznie większy niż standardowy balkon
że
że brak prywatności w ogrodzie? no w bloku nie masz nawet okazji na własną ziemię
że na tarasie słyszysz sąsiada? na balkonie w bloku też, plus sąsiadów jest znacznie więcej (po bokach i nad tobą) plus taras ma średnio te 15-20 metrów i jest znacznie większy niż standardowy balkon
że
Jak strzeli sobie codziennie piwko na lepszy sen, czy musi chociaż raz w tygodniu się napić, to może to być wstęp do alkoholizmu.
Piwo bezalkoholowe nie dostarcza podstawy alkoholizmu, czyli alkoholu.
Nie da się tego zastąpić efektem "placebo".
A z rzeczy praktycznych.
Jak widzę się ze znajomymi w pubie i jestem zmotoryzowany, to zazwyczaj jest to jedyny napój bez
Taki jest mój wniosek :)
@Hjuman:
1Trochę moda. Ja tam wolę wypić bezalkoholowe (nawet zwykłe) od coli.
2. Dużo jest gazowanych radlerów 0%, smakowo nie ma to nic wspólnego z piwem, smakuje jak lemoniada - dziewczyny lubią to pić.
3. Pojawiły się piwa bezalkoholowe/niskoalkoholowe które po prostu mi smakują (Miłosław IPA Bezalkoholowe, Kormoran 1 na 100)
@steemm: możesz jaśniej, tzn te wiele rzeczy, i dla kogo to szok
bo jak dla mnie teraz napisałeś, że tak ktoś tak lubi smak piwa, że nie może (nie umie?) z niego zrezygnować, więc podaje zastępczy napój o jego smaku, tylko żeby dostarczyć organizmowi substytutu