Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Znamy się z moim różowym od 4 miesięcy, ale parą jesteśmy od niedawna i dość czesto zdarzają nam się te słynne #seks . Zabezpieczenie leży przy łóżku, ale często się po prostu zapominamy. Dobra, nie zapominamy, tylko jesteśmy #!$%@? i z premedytacją "próbujemy chwilkę bez". Różowa ma obecnie początek dni płodnych i wczoraj wsunąłem benis into vagina bez zabezpieczenia. No dobra, parę dni wcześniej. Oczywiście bez wytrysku i na kilka sekund.
Czy będzie brajan z tego? Jakie są szanse?
Jak ogarnąć żeby jednak się upilnować?

Cholernie się martwimy.
Nie, nie mamy 15 lat, tylko lvl 23 i 26 i teorię znamy, ale praktyka to trochę inna sprawa.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 46
@GrumpyStar rozumiem, że wszystko przez hormony? I jest to pewne w 110%? Jeżeli tak, to przykro mi, ale wielu ginekologow mówi, że jest to mit. (Oczywiście są takie sytuacje, nie mówię, że nie). Natomiast wiele osób nie zwraca uwagi na to, że jak kobieta przestaje w wieku np 35 lat brać, tabletki, to moze mieć problem z zajściem w ciążę przez wiek, a nie przez to, że brała hormony.
@BeachYes nie neguję brania anty, jednak trzeba mieć na uwadze, że ingeruję się w zdrowy organizm. Czasami są sytuacje, kiedy pomagają.
Tak, przed hormony. Mojej współlokatorki mama miała raka piersi. Jej w badaniach nie wyszlo, że jest obciążona genetycznie, ale onkolog zalecił jej, żeby nie brała nigdy anty, żeby "nie kusić losy"