Wyjść z przegrywu się da, ale nie warto ponieważ #!$%@? i tak w końcu wyjdzie. Nie da się długo udawać i w końcu wrócicie do piwnicy. Mało tego wrócicie w gorszym stanie psychicznym, być może jak ja obarczeni alimentami, a do tego zamiast wsparcia usłyszycie "wypad z tagu normiku".
@Dobrohoczy: kurva, trochę podobnie. byłem ze dwa lata z dziewczyną, ale nie zamierzam wracać do tematu związków. jestem spalony. może to i takie gadanie w stylu "nigdy więcej nie piję" po zgonie, ale #!$%@?¡e robi swoje. nie to że nie da się w ten sposób szczęśliwie żyć, ale jednak przykra jest pewna izolacja społeczna.
Czy jeżeli mam 35 lat to w razie w jest szansa na to że powołają mnie do wojska? Jak jestem mgr inż to idę na szeregowego lumpa czy coś więcej na start? Pytam bo nie wiem kiedy #!$%@? do Chorwacji.
Najgorsze w znalezieniu nowej pracy jest moment kiedy już po 2 dniach wiesz że to był błąd. A jeszcze gorsze jest to że musisz w niej trochę pobyć bo przecież pieniądze z nieba nie lecą. #pracbaza
#przegryw
Biorąc pod uwagę mentalność p0lek to na pewno