Wpis z mikrobloga

@pamietajomelanzu
@qweasdzxc
Byłem prawie tydzień w Lwowie własnym autem. Samochód stał na ulicy przy mieszkaniu które wynajmowałem przez cały czas. Przy wychodzeniu i wracaniu zwracałem tylko uwagę czy jeszcze stoi, no i stał ( ͡º ͜ʖ͡º). Gdy nadszedł dzień powrotu to sobie go dokładnie obejrzałem, powietrze w kołach było, szyby całe, nic nie wgniecione czy zarysowane, rejestracja też była na miejscu. Także to raczej nie jest jakiś